Do szczecińskiego portu mogłyby wpływać duże statki, ale...
Pogłębienie toru wodnego Szczecin-Świnoujście to ratunek dla szczecińskiego portu, by zamiast do niemieckich portów, mogły tam wpływać statki o dużych nośnościach – przekonuje "Gazeta Polska Codziennie".
2012-07-03, 07:28
Tor wodny Szczecin-Świnoujście to sztuczna droga wodna łącząca oba porty. Jeśliby doszło do pogłębienie jej dna do 12,5 m to uzyskałoby możliwość wpłynięcia do szczecińskiego portu dużych statków o nośności do 40 tys. ton oraz kontenerowców o nośności do 35 tys. ton.
Obecnie jednostki tego typu zawijają głównie do portu w niemieckim Rostocku.
Przedstawiciele rządu na razie nie palą się jednak do realizacji inwestycji. Anna Wypych-Namiotko, wiceminister transportu, deklarowała w lutym, że inwestycja ma szansę na realizację dopiero po 2014 r.
Pogłębienie toru wodnego zapewni także 4 tys. nowych miejsc pracy oraz zwiększenie obrotów portu o 400 mln zł rocznie. Koszt robót wyniósłby miliard złotych – wynika z analiz ekspertów przeprowadzonych na zlecenie Zarządu Morskich Portów Szczecin i Świnoujście.
REKLAMA
Zobacz naszą galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>
(pp)
REKLAMA