Kopał demonstranta, stracił pracę i dostał zarzuty
Zarzut przekroczenia uprawnień i naruszenia nietykalności postawiła prokuratura policjantowi, który kopał demonstranta podczas zajść w Święto Niepodległości.
2012-07-04, 17:38
Podejrzany nie przyznał się do zarzutów i odmówił składania wyjaśnień. Prokurator nie stosował wobec niego środków zapobiegawczych. Postawiono mu zarzuty z art. 231 kodeksu karnego, przewidującego do trzech lat więzienia dla funkcjonariusza publicznego, który przekraczając swoje uprawnienia działa na szkodę interesu publicznego lub prywatnego. Inny naruszony art. 217 kk stanowi: "Kto uderza człowieka lub w inny sposób narusza jego nietykalność cielesną, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku".
Chodzi o sytuację uwiecznioną na filmie, który trafił do internetu. Widać na nim, jak cywilny funkcjonariusz kilka razy kopie po głowie kulącego się demonstranta. Policjant po ujawnieniu sprawy został zwolniony z pracy. Prokuratura wszczęła także kilkanaście innych śledztw dotyczących zajść. Jedno z nich obejmuje wydarzenia na pl. Konstytucji na początku Marszu Niepodległości, postawiono w nim 36 zarzutów dotyczących głównie czynnej napaści na funkcjonariuszy i naruszenia ich nietykalności. Pozostałe dotyczą pojedynczych wydarzeń w trakcie marszu.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
PAP/ aj
REKLAMA
REKLAMA