Barszcz doradcą Gowina. CBA wkracza do akcji
CBA zwróciło się do resortu sprawiedliwości o dokumenty powołania Mirosława Barszcza na doradcę ministra. Resort zapewnia, że wszystko odbyło się zgodnie z prawem.
2012-07-05, 14:08
"Dziennik Gazeta Prawna" napisał, że Barszczowi przyznano bez przetargu zamówienie publiczne na doradztwo w sprawie deregulacji. Za rok pracy ma on zarobić 265 tys. zł. Według "DGP" Barszcz to doradca podatkowy, były wiceminister finansów w rządzie Kazimierza Marcinkiewicza i minister budownictwa w rządzie Jarosława Kaczyńskiego.
- Po otrzymaniu dokumentów, w tym także umów zawartych z panem Barszczem, agenci CBA będą je weryfikować i analizować. Na tym etapie nie przesądzamy, czy doszło do złamania czy naruszenia prawa. CBA nie ocenia też aspektów moralnych lub etycznych sprawy - poinformował rzecznik CBA Jacek Dobrzyński.
Rzeczniczka resortu sprawiedliwości Patrycja Loose powiedziała, że przedmiotem umowy zlecenia z Barszczem jest świadczenie usług prawniczych. - Przepisy ustawy Prawo zamówień publicznych dopuszczają możliwość zastosowania trybu zamówienia z wolnej ręki dla tego typu usług - podkreśliła. Dodała, że możliwe jest wszczęcie postępowania w trybie zamówienia z wolnej ręki na świadczenie usług prawniczych, np. jeśli zastosowanie innego trybu mogłoby skutkować uniemożliwieniem terminowej realizacji zadań.
Taki właśnie przypadek nastąpił przy tej sprawie - dodała Loose. Według niej wyznaczone terminy w zakresie deregulacji powodują, iż niemożliwe było przygotowanie i przeprowadzenie postępowania w trybach konkurencyjnych, takich jak przetarg nieograniczony, przetarg ograniczony, a także innych trybach mniej lub bardziej konkurencyjnych.
REKLAMA
REKLAMA