Ile czekamy na policję? Sprawdź czas w twoim mieście
Najkrócej w Białymstoku, bo niespełna sześć minut. Najdłużej zaś w Krakowie, gdzie przed przyjazdem radiowozu można ugotować i zjeść obiad.
2012-08-14, 09:54
„Gazeta Wyborcza” podaje dane Komendy Głównej na temat czasu reakcji mundurowych w całym kraju, w Komendach Wojewódzkich. I tak okazuje się, że najlepiej sytuacja wygląda w Białymstoku, który zdecydowanie wyprzedza resztę stawki z wynikiem 5,57 minuty. – U nas bardzo wiele zdarzeń ma miejsce w ścisłym centrum miasta, dlatego ptrolom jest łatwiej dotrzeć. Trudno nas jednak porównywać z największymi miastami w Polsce – powiedziała rzeczniczka policji. I ma racje, bowiem średni czas reakcji dla Warszawy, Szczecina, Łodzi, Poznania, Wrocławia itd. Jest bardzo podobny – wynosi 14-15 minut.
Na drugim końcu listu z kolei jest Kraków, którego rzecznik narzeka na korki. – Nam Niemcy nie zburzyli starówki, w centrum mamy bardzo wąskie ulice oraz gigantyczny ruch – mówi rzecznik małopolskiej policji.
„Gazeta” zapytała ekspertów o kwestię czasu reakcji. Według nich krótszy już nie będzie: „postęp technologiczny, nowe radiowozy zrobiły swoje. Tyle że żaden samochód nie potrafi latać i nie przeskoczy zakorkowanych ulic” – mówi prezes Stowarzyszenia Pomocy Ofiarom Przestępstw, Józef Kogut.
sg
REKLAMA
REKLAMA