Czeski Breivik w areszcie. Policja: szykował atak
Nie ujawniono tożsamości aresztowanego, wiadomo jedynie, że posługiwał się on nazwiskiem Breivika jako swoim pseudonimem w sieci - poinformowała policja z Ostrawy.
2012-08-19, 15:17
29-letni recydywista, podejrzany o próbę przeprowadzenia ataku terrorystycznego i wzorujący się na norweskim terroryście i mordercy Andersie Breiviku został zatrzymany już 10 sierpnia, ale akcję tę utrzymano w tajemnicy do soboty.
Policja podejrzewa, że karany już pięciokrotnie mieszkaniec Ostrawy przygotowywał "poważny atak" przy użyciu ładunku wybuchowego.
W jego mieszkaniu odkryto spory arsenał: kilkaset sztuk amunicji, broń krótką i maszynową, materiały wybuchowe, a nawet bombę lotniczą, której zdetonowanie mogło zniszczyć cały blok.
Drzwi do mieszkania były zabezpieczone instalacją pozwalającą na odpalenie bomby przez telefon komórkowy. Zatrzymany miał go przy sobie w chwili ujęcia go przez jednostkę specjalną, która dlatego właśnie wyłączyła w całym rejonie sieć telefonów komórkowych. Z siedmiopiętrowego bloku ewakuowano 80 osób.
Znaleziono również policyjny mundur i legitymację oraz elementy wyposażenia technicznego wykorzystywanego przez czeską policję. Jak podaje AFP, powołując się na rzeczniczkę czeskiej policji Gabrielę Holcakovą, inspirując się sposobem przeprowadzenia ataku przez Breivika, niedoszły terrorysta z Ostrawy zamierzał podszyć się pod policjanta podczas planowanej akcji.
REKLAMA
Anders Breivik, którego nazwisko posłużyło za pseudonim mieszkańcowi Ostrawy, przyznał się do zamachu na siedzibę premiera Norwegii, w którym zginęło osiem osób, i uczestników obozu młodzieżówki norweskiej Partii Pracy, w którym poniosło śmierć dalszych 69 osób.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
to
REKLAMA