Walczą o tytuł najstarszej rodziny. W sumie mają...

Kilka dni temu do światowej Księgi Rekordów Guinnessa wpisano dziewięcioro żyjących braci i sióstr z rodziny Melis, liczących w sumie 818 lat, ze słynącej z długowieczności mieszkańców Sardynii.
Przedstawiciel rodu Perenzin z miejscowości Cesiomaggiore z okolic miasta Belluno, na północy Włoch uważa, że tytuł ten nie należy się Melisom, bo dziesięcioro jego ciotek i wujków ma łącznie 846 lat.
Okazuje się jednak, że średnia wieku dziewięciorga braci i sióstr z sardyńskiej miejscowości Perdasdefogu wynosi ponad 90 lat, podczas gdy w przypadku dziesięcioosobowego rodzeństwa z rejonu Belluno wynosi 84 lata.
Spór łagodzi reprezentant młodszego pokolenia klanu z Wenecji Euganejskiej, Antonio Perenzin. Mężczyzna oświadczył, że zwróci się do wydawcy Księgi Rekordów Guinnessa o przyznanie tytułu także jego rodzinie. Zapewnił, że nie zamierza jednak w żaden sposób rywalizować z Sardyńczykami, a wręcz przeciwnie - zamierza zawrzeć z nim umowę "o bliźniaczej współpracy".
Oficjalni posiadacze tytułu nie wypowiedzieli się w tej sprawie.

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>

PAP, kk