Ruch Palikota rozdał posłom "żel antykorupcyjny"
Posłowie Ruchu przynieśli do Sejmu pomarańczowe tubki z antybakteryjnym żelem do rąk opatrzone logo RP oraz napisem "Stop korupcji".
2012-09-11, 18:28
Posłuchaj
- To może z początku się wydawać jakimś żartem, ale zależy nam, by państwo zwrócili uwagę na pewien problem, z którym mamy do czynienia - PO panicznie boi się komisji śledczej w sprawie Amber Gold. Nie wiemy, co się za tym kryje, możemy się domyślać - powiedział rzecznik klubu RP Andrzej Rozenek. - Chcemy koleżankom i kolegom sprezentować żel antykorupcyjny, żeby dokładnie umyli ręce i żeby nic się do nich nie przyklejało - dodał.
Wiceszef PO Grzegorz Schetyna powiedział, że Platforma nie boi się komisji śledczej, ale - jak zastrzegł - na razie nie ma mowy o powołaniu takiej komisji. - Musimy mieć wiedzę od prokuratury, służb które nad tym pracują, raport ministra sprawiedliwości i wtedy będziemy mogli podejmować decyzję. Nie ma mowy o komisji śledczej, jeśli nie będzie takiej potrzeby - podkreślił Schetyna.
Posłanka PO Małgorzata Kidawa-Błońska radzi posłom RP by poważne problemy rozwiązywali w debacie a nie poprzez happeningi. - Ostatnio coraz częściej są akcje, które nie są ani śmieszne, ani dowcipne a pokazują, że nie wszyscy prace w Sejmie traktują poważnie - stwierdziła posłanka PO.
Posłowie Ruchu Palikota uważają, że rząd obecnie ma problem z walką z korupcją. Politycy przypomnieli działania Julii Pitery, która - ich zdaniem - zamiast zająć się korupcją wytropiła sprawę z zakupem dorsza na kartę służbową przez jednego z urzędników. Posłowie skrytykowali także CBA za błahe działania i nazwali instytucję dzieckiem "braci Kaczyńskich".
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
IAR, PAP, kk
REKLAMA