Benedykt XVI: chciałbym tu przyjechać ponownie
Zachowania pokoju, jedności i pluralizmu życzył papież Benedykt XVI Libanowi na zakończenie swej trzydniowej wizyty.
2012-09-16, 20:56
Posłuchaj
Podczas pożegnania na bejruckim lotnisku papież wyznał, że wizyta była zbyt krótka i miałby ochotę odwiedzić Liban ponownie. - Z żalem opuszczam drogi Liban - podkreślił Benedykt XVI.
Papież szczególnie podziękował za gorące przyjęcie społeczności muzułmańskiej. Jak powiedział, dzięki temu "świat arabski i cały świat mogły w tych wzburzonych czasach zobaczyć chrześcijan i muzułmanów zgromadzonych, by celebrować pokój”.
Benedykt XVI wyraził pragnienie, aby Liban “nadal był miejscem, w którym mężczyźni i kobiety mogą żyć we wzajemnej zgodzie i pokoju". - Życzę Libanowi, by umacniał jedność wszystkich swoich mieszkańców bez względu na ich przynależność wspólnotową i religijną, odrzucając stanowczo to wszystko, co mogłoby doprowadzić do podziału i zdecydowanie wybierając braterstwo - powiedział.
Benedykta XVI żegnali na lotnisku przedstawiciele najwyższych władz, z prezydentem Michelem Sulaimanem, który obecny był na wszystkich publicznych spotkaniach i ceremoniach. Sulaiman jest chrześcijaninem maronitą.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
IAR, kk
REKLAMA