Były szef chińskiej policji skazany na 15 lat
Wang Lijun oskarżony został o nadużycia władzy, korupcję oraz zaniedbania obowiązków służbowych. Najpoważniejsze zarzuty dotyczyły ucieczki do amerykańskiego konsulatu w Chengdu.
2012-09-24, 08:24
W lutym tego roku to właśnie on prosił o azyl polityczny w jednym z amerykańskich konsulatów. To zdarzenie zapoczątkowało największy skandal polityczny w Chinach w ostatnich dziesięcioleciach.
Rozprawa Wang Lijuna odbywała się przed sądem okręgowym w mieście Chengdu, stolicy prowincji Syczuan. Poinformowano, że skazany nie zamierza wnosić apelacji.
W konsulacie Wang przebywał 33 godziny. Wówczas ujawnić miał Amerykanom informacje o zabójstwie brytyjskiego biznesmena Neila Haywooda. Informacje obciążały ówczesnego sekretarza partyjnego Bo Xilaia i wskazywały na udział jego żony Gu Kailai w zamordowaniu brytyjskiego biznesmena. Żonę skazano w sierpniu na karę śmierci w zawieszeniu na dwa lata. Dla działacza partyjnego Bo Xilai, ujawnienie sprawy stało się końcem jego kariery politycznej.
Zobacz naszą galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>
sg
REKLAMA