Dostał zastrzyk. Dwanaście minut później już nie żył
W Teksasie wykonano wyrok śmierci na 40-letnim obywatelu USA Bobby Lee Hinesie, który 21 lat temu zabił w okrutny sposób młodą kobietę.
2012-10-25, 06:21
Hines otrzymał w więzieniu w Huntsville w środę wieczorem śmiertelny zastrzyk i został uznany za martwego dwanaście minut później - informuje Reuters. W ostatnim słowie wyraził skruchę. - Wiem, że zrobiłem źle. Chciałbym cofnąć czas, ale wiem, że to niemożliwe - powiedział.
Jako 19-latek mężczyzna zadał swojej sąsiadce, 26-letniej Michelle Wendy Haupt w jej mieszkaniu 18 ciosów czekanem, a następnie ją udusił. - Bobby Hines zapłacił najwyższą cenę - życie za życie i to jest dobra wiadomość - powiedział ojciec ofiary. - Niedobrze, że musiałem czekać aż 21 lat - dodał.
Wykonanie wyroku śmierci na Hinesie było jedenastą egzekucją w Teksasie w tym roku. Kolejna zaplanowana jest na przyszły tydzień.
PAP/aj
REKLAMA
REKLAMA