Do strefy Gazy powoli wraca normalne życie
Pierwszy raz od ponad tygodnia na teren Gazy nie spadały rakiety, a mieszkańcy mogli swobodnie wychodzić na ulice.
2012-11-22, 20:20
Posłuchaj
Od środowego wieczoru obowiązuje rozejm między Izraelem a palestyńskim Hamasem. Porozumienie jak dotąd jest przestrzegane.
Ludzie od rana ustawiali się w kolejkach do banków i bankomatów i tłoczyli się na zakupach w sklepach. Setki osób wzięły udział w zorganizowanej przez Hamas manifestacji, która miała być symbolem zwycięstwa nad Izraelem. Czwartek został przez Hamas ogłoszony świętem państwowym w całej Gazie.
Wiele osób rozpoczęło też porządkowanie zniszczonych przez naloty domów. Do szpitala w Gazie przywieziono dzisiaj ciała dwóch kolejnych ofiar, znalezione pod gruzami jednego z zawalonych budynków. „Te dwie osoby były z rodziny, w której w sumie zginęło już 14 osób. A to była zwykła, przeciętna rodzina. Oni stali się łatwym celem dla izraelskich myśliwców“ - mówi Wojtkowi Cegielskiemu - wysłannikowi Polskiego Radia pracujący w szpitalu w Gazie doktor Khamis Ellesi. Przez cały dzień w Gazie trwały też pogrzeby osób zabitych w ostatnich dniach w izraelskich nalotach.
ONZ ocenia, że w izraelsko-palestyńskim konflikcie zginęło 158. Palestyńczyków z Gazy.
Z kolei rakiety, wystrzelone ze strony palestyńskiej zabiły pięciu mieszkańców Izraela..Zdecydowana większość pocisków wystrzelona z Gazy została zniszczona przez izraelski system obrony przeciwrakietowej.
REKLAMA
REKLAMA