Światowy Dzień Pluszowego Misia
Został ustanowiony w 2002 roku, w setną rocznicę "narodzin" tej najpopularniejszej maskotki.
2012-11-25, 07:56
Kariera pluszowego misia zaczęła się w listopadzie 1902 roku, gdy 26. prezydent Stanów Zjednoczonych Theodore Roosevelt podczas polowania nie zgodził się na odstrzelenie małego niedźwiadka.
Scenę narysował dla "Washington Post" karykaturzysta Clifford Berryman. Słynny rysunek zainspirował rosyjskiego emigranta Morrisa Mitchoma, prowadzącego sklep z zabawkami na nowojorskim Brooklynie, do wyprodukowania takiej maskotki. Za zgodą prezydenta, nazwał go "Teddy's Bear" - miś Teddy'ego. Prezydent Roosvelt własnoręcznie odpisał na list Mitchoma: "Nie sądzę, żeby moje imię było wiele warte w tym niedźwiedzim interesie, ale proszę bardzo, może go pan używać". Dwa lata później, w 1904 roku "teddy bear" był już tak popularny, że Roosevelt walczący o reelekcję, wybrał go na maskotkę swojej kampanii i wygrał wybory.
Współczesne misie cieszą się ogromnym wzięciem, a wiekowe egzemplarze na międzynarodowych aukcjach osiągają cenę nawet stu tysięcy dolarów. Pluszowy miś stał się też bohaterem niezliczonej ilości książek i filmów, nie tylko dla najmłodszych. Polskie słynne misie to Colargol i Uszatek.
REKLAMA
Uszatek bawi i uczy od 54. lat. Ma fanów w Finlandii, Słowenii, na Węgrzech i Słowacji. W każdym z tych krajów ma swoje imię. Fińskie dzieci nazywają go: Nalle Luppakorva, Słoweńcy mówią - Medvedek Uhec. Na Węgrzech miś nazywa się Füles Mackó, a na Słowacji - Macko Uško. Bajka o nim znana jest też japońskim dzieciom pod tytułem "Oyasumi kumachan” czyli "Dobranoc Mały Misiu”.
IAR, tj
REKLAMA
REKLAMA