Pedofil "jest w PiS". Julia Pitera musi przeprosić

Sąd Apelacyjny w Warszawie uwzględnił pozew partii o ochronę dóbr osobistych.

2012-12-14, 14:51

Pedofil "jest w PiS". Julia Pitera musi przeprosić
Julia Pitera. Foto: Polskie Radio

Poszło o wypowiedź b. pełnomocnik ds. walki z korupcją ze stycznia 2011 r. w TVN24. Mowa była o stołecznym radnym Łukaszu M., oskarżonym o zmuszanie nastolatka do czynności seksualnych pod groźbą szantażu oraz posiadania dziecięcej pornografii. W maju zeszłego roku został skazany na półtora roku więzienia w zawieszeniu na cztery lata. Jego mandat radnego wygasł po uprawomocnieniu się wyroku.

Julia Pitera mówiła, że ten radny, wybrany do samorządu z list PO, gdy sprawę ujawniono, został usunięty z partii, a następnie poparł kandydata PiS na burmistrza jednej z warszawskich dzielnic i "jest w PiS". Zdaniem PiS to nieprawda. Partia pozwała Piterę o ochronę dóbr osobistych i zażądał przeprosin w telewizji, w stołecznym dodatku "Gazety Wyborczej" i na stronie internetowej posłanki.

W marcu tego roku Sąd Okręgowy w Warszawie uwzględnił pozew PiS i nakazał Piterze przeprosiny. Posłanka odwołała się do Sądu Apelacyjnego w Warszawie, wnosząc o zmianę wyroku.Ten utrzymał jednak nakaz przeprosin. Pitera musi w terminie do 14 dni od uprawomocnienia się wyroku wykupić w TVN24 emisję oświadczenia - przed godz. 21, w którym przyzna i przeprosi Prawo i Sprawiedliwość za nieprawdziwy zarzut i naruszenie dóbr osobistych.

Sędzia Barbara Trębska podkreśliła, że radny jedynie popierał kandydata PiS na burmistrza, mimo to Pitera powtarzała, że radny "jest w PiS-ie". Jej zdaniem "obiektywne znaczenie tego sformułowania jest takie, że oznacza ono: być członkiem partii" - to zaś w tej sytuacji narusza dobre imię ugrupowania politycznego.

REKLAMA

PAP, tj

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej