Największa taka masakra w historii USA
2012-12-14, 20:24
Wciąż nie jest znana dokładna liczba ofiar strzelaniny w szkole Sandy Hook w Stanach Zjednoczonych.
Posłuchaj
Według telewizji CNN, zginęło około 20 osób, w tym dziesięcioro dzieci, ale według CBS, ofiar śmiertelnych może być nawet 27, w tym osiemnaścioro dzieci. Wśród ofiar ma być dyrektor placówki oraz szkolny psycholog. Według niepotwierdzonych informacji, sprawcą był ojciec jednego z uczniów. Kilka godzin po strzelaninie miejscowa policja zorganizowała krótką konferencję prasową, nie podała jednak żadnych szczegółow. Potwierdziła jedynie, że są ofiary śmiertelne zarówno wśród uczniów, jaki i nauczycieli.
Do strzelaniny doszło w szkole podstawowej Sandy Hook w Newtown w stanie Connecticut. Według świadków, padło około stu strzałów. Do szkoły chodzi blisko 700 dzieci w wieku od 5 do 10 lat. Podczas przedpołudniowych lekcj wszedł tam zamaskowany mężczyzna i zaczął strzelać. W szkole wybuchła panika. Nauczyciele i przerażeni ucziniowie dzieci ukrywali się w klasach, poza odgłosami broni słychać było płacz dzieci.
Według wstępnych informacji, napastnik oddał około 100 strzałów. Zabił 18 dzieci i 8 osób dorosłych. Policja poinformowała, że sprawca nie żyje, ale nie jest jasne czy został zastrzelony czy sam odebrał sobie życie. Nie ma też w tej chwili dokładnych informacji o rannych.
Według niepotwierdzonych doniesień domniemany drugi uczestnik strzelaniny został zatrzymany. O wydarzeniu wie prezydent Barack Obama, który otrzymuje na bieżąco informacje na ten temat. Obama rozmawiał już z szefem FBI oraz z guberantorem stanu Connecticut, na którego ręce przekazał kondolencje dla rodzin ofiar.