Kradli auta w Niemczech i Hiszpanii. Zarzuty dla 5 osób
Krakowska prokuratura oskarżyła 5 osób w śledztwie dotyczącym grupy przestępczej, która kradła samochody w Hiszpanii w Niemczech. Auta zostały sprowadzone do Polski, w sumie były warte ponad milion zł.
2012-12-17, 13:18
Posłuchaj
- Osoby, które zostały w poniedziałek oskarżone, są to tak zwane słupy. To trzy kobiety i dwóch mężczyzn. Mają zarzucone oszustwo, wyłudzenie poświadczenia nieprawdy oraz paserstwo. Przyznały się do winy i dobrowolnie poddały się karze - wyjaśnił Piotr Kosmaty z Prokuratury Apelacyjnej w Krakowie.
Główny szef grupy jest poszukiwany listem gończym. Chodzi o Przemysława B., którego grupa działała w nietypowy sposób. Najpierw w Hiszpanii kradziono dokumenty samochodów. Następnie trafiały one do Polski, gdzie podstawione osoby zgłaszały kupno aut od obywateli Hiszpanii i rejestrowały je.
- W tej sprawie dochodziło do podwójnej rejestracji. Na polskich papierach ten samochód widniał, że jest u krajowego odbiorcy, natomiast w Hiszpanii tym samym samochodem jeździł prawowity właściciel. Później, gdy skradzione dokumenty pojawiały się w Polsce, w Hiszpanii dochodziło do kradzieży, przebicia numerów i sprzedaży u nas w kraju osobom, które o procederze nie miały pojęcia - dodał Kosmaty.
Policji udało się odzyskać 15 skradzionych pojazdów i zwrócić je właścicielom w Hiszpanii. Grupa działała od 2005 roku. W sprawie zatrzymanych i oskarżonych zostało ponad 20 osób.
REKLAMA
Zobacz galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
mr
REKLAMA