Apokalipsa w Muzeum Narodowym
W Muzeum można oglądać zabytki przedstawiające wizje końca świata.
2012-12-21, 17:05
Eksponaty pochodzą z bardzo różnych epok – od średniowiecza po współczesność, co daje możliwość porównania różnych wyobrażeń apokalipsy. Na co dzień są elementami wystaw stałych Muzeum Narodowego we Wrocławiu.
Zwiedzający mogą zobaczyć malowane epitafia duchownych i mieszczan, na których przedstawiono starotestamentowe wizje Sądu Ostatecznego. Są też w Muzeum nagrobki książąt piastowskich; widnieją na nich sceny zmartwychwstania tych władców. O wszystkich tych zabytkach opowiada zwiedzającym Muzeum historyk sztuki, Grzegorz Wojdurski.
Jak informuje Wojdurski, w Muzeum Narodowym wśród prac przedstawiających wizje apokalipsy znalazły się dzieła takich artystów współczesnych, jak, na przykład, Władysław Hasior i Zdzisław Beksiński. – Ich wizję końca świata ukształtowało to, że musieli patrzeć na okrucieństwa wojny, obozy koncentracyjne i więzienia. Nie bez znaczenia jest też wpływ ich osobistej refleksji – mówi Grzegorz Wojdurski.
W XX wieku o końcu świata zaczęli mówić przedstawiciele ruchu New Age, którzy na podstawie kalendarza Majów stwierdzili, że apokalipsa nastąpi 21 grudnia 2012 roku. W prawdziwość ich oznajmienia nie uwierzyli niektórzy naukowcy, na przykład, dr Jarosław Źrałka z Zakładu Archeologii Nowego Świata Instytutu Archeologii Uniwersytetu Jagiellońskiego. Uznał on, że osoby te nie były ekspertami w dziedzinie kultury Majów.
REKLAMA
REKLAMA