Sprawa Katarzyny W. Kto pomógł jej wynająć dom?
Prokuratura w Katowicach wyłączyła z postępowania o zamordowanie jej córeczki wątek ukrywania się na Podlasiu.
2013-01-03, 12:04
Dokumenty w tej sprawie przekazała już śledczym w Białymstoku.
Jak mówi rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Katowicach Marta Zawada-Dybek, będą sprawdzali m.in., w jaki sposób Katarzynie W. udało się wynająć dom.
Poszukiwaną listem gończym Katarzynę W. zatrzymano pod koniec listopada w Turośni Dolnej. Razem z 23-letnim mieszkańcem województwa łódzkiego mieszkała tam przez kilka tygodni w niepozornym drewnianym domu. Jak mówili mieszkańcy miejscowości - była bardzo ostrożna, na ulice wychodziła rzadko, zawsze z zamaskowaną twarzą.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
REKLAMA
Katarzyna W. usłyszała już zarzut zabicia dziecka. Grozi jej dożywocie. Prokuratura zarzuca jej też zawiadomienie o przestępstwie, którego nie było oraz wprowadzanie organów ścigania w błąd i kierowanie podejrzeń na inną osobę. Kobieta jest areszcie, czeka na proces.
IAR, tj
REKLAMA