Pierwsze sukcesy francuskiej ofensywy w Mali

Islamiści wycofali się z dwóch miast w centralnej części kraju: Diabaly oraz Konna. Operację malijskiej armii i francuskich oddziałów wspierało francuskie lotnictwo.

2013-01-18, 19:54

Pierwsze sukcesy francuskiej ofensywy w Mali

Posłuchaj

Relacja Wojciecha Cegielskiego (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Francuzi obsadzili między innymi strategiczny most na Nigrze na północ od miasta Segou. Gdyby rebelianci zdobyli tę przeprawę, mieliby otwartą drogę do stolicy kraju Bamako.
Paryż wspiera malijski rząd w walce z, jak twierdzi, powiązanymi z al-Kaidą islamistami. Obecnie w tym kraju znajduje się około 1800 francuskich żołnierzy. Minister obrony Francji Jean-Yves Le Drian zapowiedział, że planuje zwiększyć zaangażowanie swojego kraju do 2,5 tysiąca żołnierzy. Do francuskich oddziałów mają dołączyć jednostki z państw zachodnioafrykańskich: Nigerii i Togo.
Tymczasem ONZ obawia się, że walki w Mali spowodują eksodus uchodźców. Szacuje się, że swoje domy może opuścić nawet 700 tysięcy osób. W państwach sąsiadujących z Mali jest już około 150 tysięcy obywateli tego kraju, którzy uciekli przed działaniami wojennymi.
Zbrojne grupy islamistów opanowały północną część Mali i zagroziły przejęciem kontroli nad całym krajem. Francuzi zdecydowali się na internwencję wojskową w tym kraju, bo - jak przekonują - Mali pod kontrolą radykałów islamskich może stać się bazą do ataków terrorystycznych na Europę.

Krytycy francuskiej interwencji twierdzą, że Francuzom chodzi m.innymi o kontrolę nad złożami malijskich surowców, w tym uranu.

Związek z walkami w Mali ma atak bojowników na kompleks wydobywczy koncernów BP i Statoil w sąsiedniej Algierii. Zamachowcy, którzy wzięli co najmniej kilkuset zakładników, domagają się zakończenia zbrojnej interwencji w Mali. Próby odbicia zakładników zakończyły się częściowym powodzeniem. Dużej grupie udało się zbiec, ale w rękach terrorystów pozostaje jeszcze - według różnych źródeł - od 7 do 30 zakładników pochodzących z Europy i USA. Kilku z nich zginęło.

Interwencja w Mali - tu czytaj więcej>>>

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej