Ujawniono przyczynę katastrofy samolotu. Po 33 latach
W wyroku o wypłacie odszkodowań dla rodzin kilku z 81 ofiar włoski Sąd Najwyższy stwierdził, że do katastrofy mogło dojść po trafieniu maszyny przez pocisk.
2013-01-28, 21:06
Nie wyjaśniano jednak jaki to mógł być pocisk i jakie było jego pochodzenie. Wcześniej brano też pod uwagę hipotezę z bombą na pokładzie.
W ciągu ponad 30 lat pojawiało się wiele hipotez na temat przyczyn katastrofy samolotu DC-9 linii Itavia, lecącego z Bolonii do Palermo, który 27 czerwca 1980 roku runął do Morza Tyrreńskiego między wyspami Ponza i Ustica. Jedną z tez była ta, że maszyna została omyłkowo zestrzelona.
Orzeczenie sądu wywołało ponowną dyskusję i podzieliło komentatorów oraz polityków, wśród których jest wielu zwolenników teorii zamachu. Według nich eksplodowała bomba, podłożona w łazience samolotu.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
Feralnego 27 czerwca 1980 roku DC-9 leciał na wysokości 7500 metrów, a pilot nie zgłaszał żadnych problemów. Maszyna nagle zniknęła z ekranów radarów. Jej resztki oraz ciała ofiar i członków załogi znaleziono w morzu następnego dnia.
REKLAMA
PAP, tj
REKLAMA