Śledztwo ws. katastrofy smoleńskiej: czy w brzozie tkwią fragmenty Tu-154M?
Sprawdzą to polscy biegli i przedstawiciel warszawskiej Okręgowej Prokuratury Wojskowej, którzy są w Moskwie.
2013-02-19, 21:40
Posłuchaj
Eksperci najpierw dokładnie przebadają półtorametrowy fragment brzozy, który znajduje się w Komitecie Śledczym w Moskwie. Następnie udadzą się do Smoleńska, gdzie pobiorą materiał porównawczy z wraku samolotu.
Zobacz serwis specjalny - Smoleńsk 2010>>>
Przebywający w Moskwie prokurator wojskowy Karol Kopczyk przypomina, że prowadzone w Moskwie badania mają dać odpowiedź na dwa pytania. - Czy elementy, które znajdują się w zabezpieczonych fragmentach drzewa pochodzą z samolotu Tu-154M numer boczny 101 i w wyniku działania jakich sił te metalowe fragmenty znalazły się w drzewie - wyjaśnia.
Ekipa polskich biegłych będzie pracowała w Moskwie do 8 marca.
W katastrofie lotniczej pod Smoleńskiem, 10 kwietnia 2010 roku zginęło 96 osób, w tym prezydent Lech Kaczyński i inni przedstawiciele najwyższych władz państwowych.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
IAR, kk
REKLAMA