Islamiści są już Syrii. Przybyli wprowadzić szariat
Jak poinformowało opozycyjne Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka, w wojnę domową włączyli się bojownicy z Kaukazu.
2013-02-21, 10:58
Powołało się przy tym na opublikowane przed kilkoma dniami nagranie wideo.
Widać na nim grupę uzbrojonych, zamaskowanych mężczyzn. Jeden z nich zostaje przedstawiony jako "emir Omar, Czeczen z Brygady Emigrantów". Mówi po rosyjsku. Jego zastępca przedstawia się jako Abu Musab. Obaj mówią, że przybyli do Syrii, "dopilnować, by w przyszłości obowiązywał tu szariat (prawo islamskie)".
Wojna w Syrii ma też podłoże religijne. Zdaniem ekspertów uniemożliwia to wyłonienie jednego ruchu opozycyjnego, który mógłby obalić prezydenta Baszara el-Asada. A islamiści z zagranicy, zamierzający przekształcić Syrię w teokrację, zasilają szeregi syryjskich rebeliantów walczących o obalenie reżimu.
Uwagę ekspertów zwraca ostatnio rosnące w siłę ugrupowanie Dżabhat al-Nusra (Front Wsparcia), które USA podejrzewają o współpracę z Al-Kaidą i wpisały na listę organizacji terrorystycznych. Większość członków Frontu, którego liczebność szacuje się na 6-10 tys., to Syryjczycy, wspierani przez dżihadystów spoza kraju.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
Według najnowszych szacunków ONZ w syryjskiej rewolcie, która wybuchła w marcu 2011 roku, zginęło około 70 tysięcy ludzi.
PAP, tj
REKLAMA
REKLAMA