Broad Peak. Ostatni dzień wypatrywań himalaistów
Wielki sukces polskich himalaistów zakończył się dramatem. Kierownictwo wyprawy twierdzi, że nie ma szans na to, by odnaleźć Tomasza Kowalskiego i Macieja Berbekę.
2013-03-08, 12:03
Posłuchaj
Zobacz serwis specjalny - wyprawa na Broad Peak >>>
Nie ma żadnych nowych informacji o Tomaszu Kowalskim i Macieju Berbece - uznanych za zaginionych podczas wyprawy, która zdobyła we wtorek szczyt Broad Peak (8047 m) - głosi najnowszy komunikat jaki pojawił się na stronie internetowej www.polskihimalaizmzimowy.pl. prowadzonej przez Artura Hajzera - organizatora wyprawy.
Zgodnie z prognozami pogoda załamała się całkowicie. Jest pełne zachmurzenie, nie ma widoczności, w bazie jest mgła. Pada śnieg. Wieje bardzo silny wiatr a na wysokości 8000 m huragan o sile 100 km na godz. Warunki są ekstremalnie trudne nawet w bazie wyprawy - można przeczytać w dalszej części komunikatu.
W ostatni wtorek polscy himalaiści zdobyli szczyt Broad Peak (8047 m), jeden z czternastu ośmiotysięczników, najwyższych gór Himalajów. Po ataku szczytowym do bazy nie wróciło dwóch członków wyprawy, Maciej Berbeka i Tomasz Kowalski. Poszukiwania zaginionych przerwano po ponad dobie, ze względu na skrajnie niesprzyjające warunki atmosferyczne, a kierownik wyprawy Krzysztof Wielicki w środę uznał obu polskich himalaistów za zaginionych.
REKLAMA
Adam Bielecki i Artur Małek, którzy także zdobyli szczyt, zdołali wrócić do bazy.
Zobacz galerię - Dzień na zdjęciach >>>
IAR/aj
REKLAMA