Eksplozje w Bostonie: winni zamachu islamscy ekstremiści?
Wybuchy podczas maratonu w Bostonie zatrzęsły poczuciem narodowego bezpieczeństwa Amerykanów - takiego zdania jest komentator amerykańskiej gazety Los Angeles Times.
2013-04-16, 09:00
Posłuchaj
Atak wygląda na pierwszy skuteczny zamach terrorystyczny w amerykańskim mieście od 11 września 2001 roku. I znów bezpieczeństwo znalazło się w centrum uwagi publicznej - pisze LA Times.
Eksplozje na maratonie w Bostonie - relacja >>>
Cytowany przez gazetę anonimowy ekspert rządowy spekuluje, że autorami zamachu byli islamscy ekstremiści, bo atak wymierzony był w tłum, a nie w rządowe budynki. Inni eksperci zaznaczają jednak, że maraton to wydarzenie międzynarodowe i nie ma aż tak symbolicznego wymiaru jak zaatakowany wcześniej Pentagon czy budynki World Trade Center. Poza tym był on znacznie prymitywniejszy niż zamachy na pociągi, metro i autobus w Madrycie czy w Londynie.
Polski maratończyk opowiada o eksplozjach w Bostonie >>>
REKLAMA
Po kilku udaremnionych zamachach w ostatnich latach czujność Amerykanów nieco zmalała, poczuli się oni po prostu bezpieczniej; teraz terroryzm znów stał się ważnym tematem w USA - wnioskuje LA Times.
pp/IAR
REKLAMA