Ostatnia droga Margaret Thatcher. Big Ben zamilkł
Ciało byłej brytyjskiej premier Margaret Thatcher trafiło do krematorium na przedmieściach Londynu. Wcześniej ponad 2 tysiące oficjalnych gości wzięły udział w uroczystościach pogrzebowych w katedrze świętego Pawła w Londynie.
2013-04-18, 07:34
Posłuchaj
Jak relacjonuje z Londynu specjalny wysłannik Polskiego Radia Wojciech Cegielski, uroczyste nabożeństwo zgromadziło oficjeli z całego świata. W katedrze świętego Pawła w pierwszym rzędzie siedzieli brytyjska królowa Elżbieta II i rodzina Lady Thatcher. Fragmenty z Biblii czytali David Cameron i wnuczka zmarłej premier Amanda.
Wcześniej owinięta brytyjską flagą trumna była wieziona na lawecie przez ulice centralnego Londynu. Tysiące osób klaskały choć zdarzały się też gwizdy i buczenie. Zapowiadane protesty przebiegały spokojnie, bo jak mówią eksperci, podziały wokół osoby Lady Thatcher wcale nie są tak ostre jak to się wydaje.
Były dziennikarz BBC Jan Repa podkreśla w rozmowie z wysłannikiem Polskiego Radia, że każdy następca Margaret Thatcher odwoływał się do jej stylu i osiągnięć.
- Jeżeli Pani Thatcher naśladowała Churchilla z Reaganem w roli Roosvelta, tak Cameron, a przed nim Blair, podszywali się pod Panią Thatcher - dodał Repa.
Na czas uroczystości pogrzebowych w Londynie zamilkł Big Ben. Taka sytuacja zdarzyła się pierwszy raz od 40 lat. Brytyjska premier spocznie na cmentarzu w Chelsea, obok swojego męża Dennisa.
REKLAMA
REKLAMA