Niemcy: sąd odroczył proces neonazistki do 14 maja
Beate Zschäpe oskarżona jest o współudział w zamordowaniu - z powodów rasistowskich - 10 osób, w większości pochodzenia tureckiego oraz policjantki.
2013-05-06, 19:01
Posłuchaj
Sprawę odroczono ze względu na konieczność rozpatrzenia dodatkowych wniosków obrony. Znalazła się w nich m.in. prośba o odsunięcie od postępowania głównego sędziego, Manfreda Goetzla. Obrona Zschäpe oskarżyła go o stronniczość.
38-letnia Beate Zschäpe, domniemana członkini neonazistowskiej organizacji terrorystycznej NSU - "Narodowosocjalistyczne Podziemie", poza morderstwami, jest także podejrzewana o współorganizowanie zamachów bombowych, napadów na banki i podpaleń. Kobieta nie przyznaje się do winy. Grozi jej dożywocie. Wraz z nią przed sądem stanęło czterech współoskarżonych.
Obrońcy twierdzą, że Zschäpe tylko pomagała swoim kompanom, jednak prokuratura jest innego zdania. Jak powiedział prokurator generalny Harald Lange, z ustaleń śledztwa wynika, że kobieta nie tylko pomagała w dokonywaniu przestępstw, ale również w nich uczestniczyła.
Zschäpe została zatrzymana 8 listopada 2011 roku. Od tego czasu przebywa w areszcie. Cztery dni przed zatrzymaniem 38-latki jej wspólnicy - Uwe Mundlos i Uwe Böhnhardt - popełnili samobójstwo podczas nieudanego napadu na bank
To jeden z największych procesów w Niemczech w ostatnich latach. Przewiduje się, że proces potrwa około roku. Oskarżycielami posiłkowymi jest 80 krewnych zamordowanych mężczyzn i policjantki. Sąd zamierza przesłuchać ponad 600 świadków.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
IAR, kk
REKLAMA
REKLAMA