Dłuższy areszt dla Brunona K. Chciał wysadzić Sejm?
Sąd przystał na wniosek prokuratury i przedłużył o kolejne trzy miesiące tymczasowy areszt dla podejrzanego o planowanie zamachu bombowego na Sejm.
2013-05-07, 15:04
Posłuchaj
Śledczy swój wniosek tłumaczyli oczekiwaniem na ekspertyzy z zakresu chemii i balistyki oraz na opinie biegłych psychiatrów, mówi prokurator Mariusz Krasoń.
Ponadto zdaniem śledczych Brunon K. mógłby wpływać na przebieg śledztwa. Sąd zwracał uwagę, że podczas pobytu w szpitalu psychiatrycznym podejrzany starał się potajemnie przekazać list swojej żonie - mówi mecenas Anna Kobińska - obrońca Brunona K.
Obrońcy wnosili o poręcznie majątkowe. Sąd jednak na to się nie zgodził. Do 14 maja Brunon K. przebywać będzie w szpitalu imienia Babińskiego w Krakowie .Psychiatrzy mają wydać opinię na temat jego zdrowia psychicznego.
Według śledczych Brunon K zamierzał zdetonować w pobliżu Sejmu kilka ton materiałów wybuchowych. Jego celem mieli być prezydent, premier, ministrowie i posłowie. Grozi mu do 5 lat więzienia.
REKLAMA
Zobacz galerię dzień na zdjęciach>>>
REKLAMA