Rasistowski incydent w Białymstoku. Szef MSW: to się nie może powtórzyć

Szef MSW Bartłomiej Sienkiewicz zapewnił w Białymstoku, że "uruchomione zostaną wszystkie możliwe środki", by sprawcy podpaleń mieszkań cudzoziemców w Białymstoku, zdarzeń o podłożu rasistowskim, zostali wykryci i ponieśli konsekwencje.

2013-05-11, 15:28

Rasistowski incydent w Białymstoku. Szef MSW: to się nie może powtórzyć

Posłuchaj

Bartłomiej Sienkiewicz o rasistowskim incydencie w Białymstoku, (IAR)
+
Dodaj do playlisty

- Mało tego: uruchomimy wszystkie możliwe państwowe zasoby, siły i środki, żeby tego rodzaju incydenty w przyszłości się nie powtarzały. I państwo w tej sprawie będzie działać w sposób bezwzględny - mówił minister dziennikarzom.
Sienkiewicz przyjechał do Białegostoku w związku z próbą podpalenia mieszkania, w którym mieszka m.in. obywatel Indii - mąż jednej z córek właścicieli lokalu.
Ogień podłożony został pod drzwi mieszkania w czwartek nad ranem, na parterze klatki schodowej bloku na jednym z białostockich osiedli. Pożar został ugaszony przez domowników i sąsiadów, na szczęście nikomu nic się nie stało. Spółdzielnia mieszkaniowa wyznaczyła 10 tys. zł nagrody za pomoc w wykryciu sprawców, zdarzenie potępiły władze miasta.
Wcześniej na sąsiednim osiedlu, w zasobach tej samej spółdzielni mieszkaniowej, doszło do dwóch podobnych prób podpaleń mieszkań rodzin czeczeńskich. Dotąd sprawców żadnego z tych czynów nie udało się zidentyfikować i zatrzymać.
Bartłomiej Sienkiewicz powiedział też, że jeśli w lokalnej społeczności tacy sprawcy "cieszą się anonimowością", a nawet "wręcz poparciem", to oznacza to, "że mamy do czynienia z czymś bardzo złym dotyczącym całej społeczności".
- Państwo polskie jest w tej sprawie gotowe na bardzo dużo. A jak dużo, to sprawcy niedługo się o tym przekonają - dodał Sienkiewicz.
pp/PAP
Zobacz galerię - Dzień na zdjęciach >>>

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej