Sekretarz RE w Rosji. Broni "zagranicznych agentów”
Sekretarz generalny Rady Europy Thorbjoern Jagland spotkał się z przedstawicielami organizacji pozarządowych w Rosji. Wiele z nich cierpi z powodu prawa o ”zagranicznych agentach”.
2013-05-21, 13:45
Sekretarz generalny Rady Europy Thorbjoern Jagland od niedzieli przebywa z wizytą w Rosji. We wtorek spotkał się z przedstawicielami organizacji pozarządowych w Rosji.
Jeden z uczestników spotkania, przywódca broniącego praw człowieka i dokumentującego stalinowskie zbrodnie stowarzyszenia Memoriał Oleg Orłow poinformował, że aktywiści NGO opowiedzieli Jaglandowi o presji, jaką władze Rosji wywierają na instytucje społeczeństwa obywatelskiego.
Tajemnica państwowa i "zdrada państwa"
- Mamy nadzieję, że sekretarz generalny otrzymał dodatkowe informacje, choć jest już wystarczająco dobrze poinformowany. Część spotkania była poświęcona bezprecedensowej presji, a w gruncie rzeczy likwidacji społeczeństwa obywatelskiego - oświadczył Orłow, cytowany przez agencję RIA-Nowosti.
Przedstawiciel Memoriału przekazał, że rozmawiano również o nowej redakcji ustawy o tajemnicy państwowej. - Przy szerokiej interpretacji norm tej ustawy nasze spotkanie z sekretarzem generalnym Rady Europy można uznać za zdradę państwa - oznajmił Orłow.
W spotkaniu z Jaglandem wzięli też udział m.in. przywódczyni Moskiewskiej Grupy Helsińskiej Ludmiła Aleksiejewa, reprezentantka Human Rights Watch w Rosji Tatjana Łokszyna, szefowa przedstawicielstwa Transparency International w Rosji Jelena Panfiłowa i liderka komitetu Akcja Obywatelska Swietłana Gannuszkina.
Ustawa o agentach i przeszukania w organizacjach pozarządowych
Uchwalona w 2012 roku przez parlament FR ustawa o NGO stanowi, że organizacje pozarządowe, korzystające z zagranicznych grantów i uczestniczące w życiu politycznym, otrzymują status "organizacji pełniących funkcje zagranicznych agentów" oraz zostają objęte restrykcyjną kontrolą ze strony państwa.
Ustawa nakłada na NGO otrzymujące środki finansowe z zagranicy obowiązek zarejestrowania się w Ministerstwie Sprawiedliwości jako "zagraniczny agent". Za niepodporządkowanie się nowym przepisom organizacjom pozarządowym i ich szefom grożą wysokie kary pieniężne, a nawet więzienie. W efekcie może to doprowadzić do zamknięcia NGO.
Organizacje pozarządowe odmawiają rejestrowania się w charakterze "zagranicznych agentów". Określenie "agent" jest bowiem w Rosji synonimem "szpiega" lub "zdrajcy".
Od lutego w siedzibach NGO trwają masowe przeszukania prowadzone przez prokuraturę. Rewizje objęły ok. 2 tys. organizacji, w tym wiele zajmujących się obroną praw człowieka i walczących z korupcją.
Kary za szpiegostwo i zdradę
Duma Państwowa w 2012 roku uchwaliła także kontrowersyjne poprawki do kodeksu karnego, które m.in. zaostrzają kary za szpiegostwo i ujawnienie tajemnicy państwowej oraz poszerzają wykaz działań określanych jako zdrada państwa.
Zmiany redefiniują zdradę stanu, włączając do tego pojęcia działania polegające na pomocy finansowej, technicznej i konsultacyjnej tym, którzy chcą narazić na szwank bezpieczeństwo Rosji, jej "porządek konstytucyjny, suwerenność oraz integralność państwową i terytorialną". Wśród potencjalnych "beneficjentów" takiej zakazanej pomocy ustawa wymienia nie tylko obce państwa, ale również organizacje zagraniczne i międzynarodowe.
Zdaniem rosyjskich obrońcy praw człowieka przepisy te mogą posłużyć do ostrzejszego karania krytyków władz, działaczy społecznych czy polityków opozycji.
Jagland spotkał się z Putinem
W poniedziałek w Soczi, nad Morzem Czarnym, sekretarz Rady Europy został przyjęty przez prezydenta Federacji Rosyjskiej Władimira Putina. Jagland poinformował, że wyraził wobec niego zaniepokojenie z powodu przyjętej w ubiegłym roku ustawy o organizacjach pozarządowych.
- Wyraziłem zaniepokojenie. Teraz ważna jest praktyka stosowania tego prawa. Należy zdefiniować pojęcie ”działalność polityczna" - oświadczył sekretarz generalny RE po rozmowie z Putinem. Jagland podkreślił, że zgadza się z tym, iż finansowanie NGO powinno być przejrzyste, jednak określenie "zagraniczny agent" budzi niepokój. - Może to ochłodzić pracę całej wspólnoty organizacji pozarządowych - ostrzegł.
We wtorek Jagland zadeklarował, że nadal będzie poruszać ten temat w rozmowach z przywódcami Rosji.
PAP/agkm