Jest akt oskarżenia przeciwko Macierewiczowi. Ujawnił tajne informacje?
Prokuratura skierowała do Sądu Okręgowego w Warszawie akt oskarżenia wobec posła PiS Antoniego Macierewicza - poinformował rzecznik PK prok. Przemysław Nowak. Jak przekazał, były szef MON został oskarżony o to, że ujawnił informacje niejawne dot. okoliczności katastrofy smoleńskiej. Uzasadnienie aktu oskarżenia jest w całości niejawne.
2025-12-17, 12:47
Macierewicz oskarżony w związku z "komisją smoleńską". Ujawnił tajne informacje?
"Akt oskarżenia trafił do sądu 14 grudnia. Złożył go prokurator Zespołu Śledczego nr 4 PK" - czytamy w komunikacie Prokuratury Krajowej. Śledczy wskazują w nim na uzasadnione podejrzenie, że Macierewicz, jako przewodniczący Podkomisji do Ponownego Zbadania Wypadku Lotniczego (tzw. podkomisji smoleńskiej) oraz członkiem Komisji Badań Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego, ujawnił informacje niejawne o klauzulach: "ściśle tajne", "tajne", "poufne" i "zastrzeżone".
Chodzi o podanie do publicznej wiadomości informacji pochodzących z dokumentów opatrzonych tymi klauzulami oraz wyników badań okoliczności i przyczyn katastrofy smoleńskiej. Czyny te zagrożone są karą pozbawienia wolności do lat 5. W tej sprawie Sejm uchylił Macierewiczowi immunitet w sierpniu br., a zarzuty prokuratura przedstawiła politykowi we wrześniu tego roku.
Uzasadnienie aktu oskarżenia jest w całości niejawne. Prok. Nowak podkreślił, że podejrzany wyraził zgodę na publikację pełnych danych osobowych.
Akt oskarżenia wobec Macierewicza. PiS odrzuca argumenty prokuratury
W ocenie posła PiS Marka Suskiego, prokuratura, kierując do sądu akt oskarżenia wobec byłego ministra obrony narodowej, działała na polityczne zamówienie. - Antoniego Macierewicza, za to, że ujawnił kłamstwa tej koalicji, zawarte w raporcie Anodiny (Tatiany Anodiny, przewodniczącej rosyjskiej komisji badającej katastrofę smoleńską - red.) i w tych wszystkich wypowiedziach, chcą wsadzić do więzienia, ponieważ prawda o niegodziwościach tej koalicji musi być ukarana - przekonywał.
Posłuchaj
- Tak wygląda niedemokratyczne państwo, gdzie władza karze tych, którzy mówią prawdę o niegodziwościach rządu - tłumaczył Suski.
Czytaj także:
- Kłamstwa Macierewicza ws. Smoleńska? Dziennikarz TVN24 ujawnił materiały
- Lasek pokonał Macierewicza w sądzie. Poseł PiS musi przeprosić
Umorzone śledztwo w sprawie tzw. komisji smoleńskiej. Chodzi o zniszczenie drugiego Tu-154M
Prokuratura Krajowa poinformowała w środę jednocześnie o umorzeniu śledztwa w sprawie zniszczenia samolotu Tu-154M nr 102 w toku prac tzw. podkomisji smoleńskiej. Samolot to "bliźniak" rozbitego w katastrofie smoleńskiej. Śledztwo dotyczyło przekroczenia uprawnień przez członków podkomisji do ponownego zbadania katastrofy smoleńskiej, w tym jej przewodniczącego - Antoniego Macierewicza, polegającego na zniszczeniu samolotu Tu-154M nr 102, a także niedopełnieniu obowiązków przez Ministra Obrony Narodowej, poprzez zaniechanie zapobieżenia zniszczenia tego samolotu.
- Postępowanie zostało umorzone wobec braku w czynach znamion czynu zabronionego - przekazał prok. Nowak w komunikacie opublikowanym na stronie PK. Wyjaśnił, że obowiązujące przepisy, w tym Prawo lotnicze oraz akty wykonawcze, regulujące działalność komisji badających zdarzenia lotnicze, przyznawały podkomisji uprawnienia do prowadzenia badań technicznych, w tym także takich ingerujących w konstrukcję statku powietrznego, o ile służyły one realizacji celu badawczego.
- Prokurator nie oceniał merytorycznej jakości wyników tych badań, gdyż okoliczność ta nie miała wpływu na ustalenie, że przeprowadzone badania mieściły się w granicach uprawnień Podkomisji i były dopuszczalne na gruncie prawa lotniczego - dodał.
Prokurator Nowak poinformował też, że w toku śledztwa przeprowadzono wielokrotne oględziny samolotu Tu-154M nr 102, w tym z udziałem specjalistów, zabezpieczono i przeanalizowano dokumentację dotyczącą jego eksploatacji, przechowywania oraz prac prowadzonych przez Podkomisję do Ponownego Zbadania Wypadku Lotniczego, pozyskano materiały z Prokuratury Krajowej, Ministerstwa Obrony Narodowej, jednostek wojskowych i instytucji współpracujących, przesłuchano licznych świadków, w tym żołnierzy, techników lotniczych, specjalistów oraz osoby wykonujące czynności na samolocie, a także uwzględniono stanowiska i opinie specjalistów z zakresu techniki lotniczej oraz badania wypadków lotniczych.
Źródła: Polskie Radio/PAP/mbl