Jedno płuco od siostry, drugie od matki. Przeszczep rodzinny szansą na życie

Justyna Piotrowska - nauczycielka i harcerka, chorująca na nadciśnienie płucne, ma szansę na życie dzięki przeszczepieniu rodzinnemu płuc.

2013-06-24, 12:12

Jedno płuco od siostry, drugie od matki. Przeszczep rodzinny szansą na życie
Zdjęcie ilustracyjne. Foto: Glow Images/East News

Posłuchaj

Ewa Prędka, przyjaciółka chorej kobiety, o zbiórce pieniędzy na transplantację/IAR
+
Dodaj do playlisty

Jednak transplantacja u 34-letniej kobiety musi odbyć się za granicą, w klinice w Wiedniu, która podjęła się operacji. W Polsce nie dokonuje się transplantacji rodzinnych tego organu. Koszt operacji to 650 tysięcy złotych.
Pieniądze dla Justyny Piotrowskiej zbierają przyjaciele, uczniowie i harcerze. - Dotąd, dzięki akcji na Facebooku, udało się zgromadzić około 200 tysięcy - mówi Ewa Prędka - przyjaciółka chorej kobiety. Dodaje, że operację wyznaczono na 1 lipca, bo stan Justyny się pogarsza. Jak mówi przyjaciółka - kobieta zbyt późno otrzymała diagnozę, jej objawy takie jak duszności, szybkie męczenie się przypisywano innym schorzeniom.
Prawidłowe leczenie zaczęto o 2 lata za późno i transplantacja jest jedyną szansą na przeżycie. Płuca zdecydowały się oddać Justynie matka i siostra. Rodziny jednak nie stać na sfinansowanie operacji, której nie można przeprowadzić w Polsce.
Jak mówi Ewa Prędka - Justyna Piotrowska dawniej działała na rzecz innych, jako pełna zaangażowania harcerka. Teraz sama potrzebuje pomocy.
pp/IAR

Zobacz galerię - Dzień na zdjęciach >>>

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej