Polska baza w Ghazni zamieniła się w afgański targ
Mieszkańcy miasta mieli możliwość sprzedać swoje produkty, a żołnierze kupić pamiątki z misji. Kiermasz zorganizowano już po raz drugi, by wspomóc miejscowych sklepikarzy.
2013-06-27, 19:42
Posłuchaj
Na rozstawionych w bazie prowizorycznych stoiskach polscy żołnierze mogli kupić ręcznie robione chusty, obrusy, pościel czy suknie dla swoich żon w kraju. Jednak największym powodzeniem cieszyły się świeży afgański chleb, rodzynki i migdały. Dla żołnierzy była to odmiana od podawanego im codziennie amerykańskiego lub czasem też polskiego jedzenia.
Na kiermaszu swoje stoiska rozstawiły 23 kobiety z Ghazni. Część z nich przyszła do bazy z dziećmi. Dla najmłodszych Afgańczyków polscy żołnierze zorganizowali plac zabaw.
- Staramy się mieć zawsze jakieś zabawki i wymyślać zabawy, które uprzyjemnią dzieciom pobyt w bazie. Uwielbiam patrzeć na uśmiechnięte buzie dzieci bawiących się z nami w klasy czy rysujących na ziemi kolorową kredą - przyznaje Edyta Górlicka z działającego przy polskim kontyngencie Prowincjonalnego Zespołu Odbudowy.
REKLAMA
Kiermasz był formą pomocy Polaków dla Afgańczyków z Ghazni. W jego organizacji pomogły żołnierzom miejscowe stowarzyszenia pozarządowe.
W Afganistanie jest teraz niemal 2 tysiące polskich żołnierzy. Misja wojsk NATO w tym kraju ma zakończyć się w 2014 roku.
REKLAMA
REKLAMA