Japończycy nie radzą sobie z Fukushimą. Proszą świat o pomoc

Japoński koncern TEPCO po raz pierwszy zwrócił się z prośbą o pomoc do zagranicznych ekspertów, którzy wezmą udział w opracowywaniu nowej strategii dla Fukushimy.

2013-08-23, 13:00

Japończycy nie radzą sobie z Fukushimą. Proszą świat o pomoc

Posłuchaj

Właściciel elektrowni atomowej w Fukushimie prosi świat o pomoc - korespondencja Tomasza Sajewicza z Pekinu (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Z elektrowni atomowej w Fukushimie przedostało się do oceanu ponad 300 ton silnie radioaktywnego materiału, a szef nadzorującej ją firmy przyznaje, że nie jest w stanie powstrzymać wycieku.
Operator elektrowni w Fukushimie - firma TEPCO - przegrywa właśnie dwuletnią batalię o zabezpieczenie uszkodzonego obiektu. Woda, która wykorzystywana jest do chłodzenia reaktora, składowana jest wokół elektrowni.

To właśnie z uszkodzonych zbiorników wydostało się ponad 300 ton silnie radioaktywnej cieczy. Ilość zgromadzonej tam wody z reaktora jest ogromna. Na terytorium wokół elektrowni, które ma powierzchnię równą 37 boiskom piłkarskim, składowanych jest 330 tys. ton radioaktywnej wody. Każdego dnia przybywa kolejne 400 ton.

Prócz wody, wokół elektrowni jest ponad 70 tys. metrów sześciennych skażonego betonu i 58 tys. metrów sześciennych napromieniowanych drzew.

''IAR, bk

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej