Przez 20 lat okradał pasażerów jednej linii. Dostał zakaz jeżdżenia komunikacją
Włoski kieszonkowiec okradał pasażerów autobusu 64 jeżdżącego do Watykanu. Sąd zakazał mu wstępu do komunikacji miejskiej w całych Włoszech.
2013-08-28, 19:49
Posłuchaj
Rzymski sąd ukarał kieszonkowca za dwudziestoletnią działalność na znanej stołecznej linii 64, łączącej Dworzec Termini z Placem św. Piotra.
57-letni dziś mężczyzna nazywany był: specjalista autobusu 64. Grasował na tej linii dwadzieścia lat, okradając turystów i pielgrzymów. Pasażerowie, jadąc do Watykanu, tak byli wzruszeni i przejęci, że zapominali o ostrzeżeniach, zwartych w przewodnikach. We wszystkich językach świata można przeczytać: uwaga na autobus 64!
Sędzia położył kres działalności kieszonkowca, zakazując mu poruszania się autobusami, tramwajami czy metrem nie tylko w Wiecznym Mieście, ale w całym kraju. Nie wolno mu też opuszczać swego miejsca zamieszkania i wychodzić poza własną dzielnicę.
IAR, bk
REKLAMA
REKLAMA