Protest Greenpeace. Holandia upomina się o aktywistów
W areszcie w Murmańsku przebywa 30 osób z 18 krajów, które rosyjski Komitet Śledczy oskarża o piracki napad na platformę naftową Gazpromu. Wśród aresztowanych jest Polak, Tomasz Dziemiańczuk.
2013-10-04, 16:16
Minister spraw zagranicznych Holandii Frans Timmermans poinformował, że jego kraj rozpoczął procedurę arbitrażową w sprawie uwolnienia przez Rosję działaczy Greenpeace na podstawie konwencji ONZ o prawie morza. Powiedział, że rząd w Amsterdamie podjął tę decyzję w sprzeciwie wobec "bezprawnego zatrzymania statku".
Akcja Greenpeace w Rosji - czytaj więcej
Działacze Greenpeace zostali zatrzymani po tym, jak 18 września zorganizowali akcję protestacyjną w pobliżu platformy naftowej Gazpromu na Morzu Barentsa. Komitet Śledczy twierdzi, że popełnili przestępstwo piractwa i zamierza wszystkich postawić przed sądem.
Ekolodzy z 18 krajów protestowali przeciwko wydobywaniu ropy na Morzu Barentsa, twierdząc że ewentualny wyciek paliwa skazi znaczne obszary Arktyki.
REKLAMA
Piractwo jest w Rosji zagrożone karą od 10 do 15 lat więzienia.
Zobacz galerię - dzień na zdjęciach >>>
IAR, to
REKLAMA