Laureat Oscara zwolniony z pracy. Rybczyński: odkryłem lewe umowy

- Podejrzewam, że decyzja o zwolnieniu ma związek z moim oświadczeniem, że upublicznię nieprawidłowości jakie były w Centrum Technologii Audiowizualnych we Wrocławiu - powiedział były już dyrektor artystyczny i rozwoju technologii CeTA Zbigniew Rybczyński.

2013-10-09, 16:21

Laureat Oscara zwolniony z pracy. Rybczyński: odkryłem lewe umowy
Zbigniew Rybczyński . Foto: R.komorowski/Wikimedia Commons/CC

We wtorek dyrektor Centrum Technologii Audiowizualnych we Wrocławiu Robert Banasiak poinformował o rozwiązaniu umowy o pracę z reżyserem Zbigniewem Rybczyńskim.

Jednocześnie przekazał, że zawiadomił prokuraturę o podejrzeniu popełnienia przestępstwa, które miało polegać "między innymi na wyprowadzeniu środków publicznych z Wytwórni Filmów Fabularnych WFF we Wrocławiu, a potem z CeTA; podrabianiu dokumentów, niegospodarności oraz zawieraniu niekorzystnych umów w zakresie wykonywanych na rzecz instytucji prac i usług".
Doniesienie dotyczy poprzedniej dyrekcji instytucji. Wymieniono w nim nazwiska byłego dyrektora Roberta Gawłowskiego, dyrektora artystycznego Zbigniewa Rybczyńskiego oraz kierownika projektu WSTW Dawida Kmiecika.
"Zwolniono mnie, bo groziłem, że ujawnię nieprawidłowości"
Zdaniem Rybczyńskiego stracił on stanowisko, ponieważ "się stawiał". Reżyser podejrzewa, że jego zwolnienie ma również związek z jego oświadczeniem, że upubliczni nieprawidłowości jakie były w CeTA.

- Poprosiłem o dostęp do wszystkich dokumentów Wrocławskiej Wytwórni Filmowej (później przekształcona w CeTA) oraz projektu, nad którym pracowałem. Odkryłem, że są tam lewe umowy na kilkaset tysięcy złotych (...) na przykład umowy wystawiane na ludzi, którzy tu nie pracowali - powiedział. Dodał, że zawiadomił o sprawie Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Ministerstwo wszczęło kontrolę w instytucji, która miała potwierdzić jego zarzuty dotyczące nieprawidłowości. Podkreślił, że prosił, by zawiadomiono prokuraturę.
Rybczyński oświadczył, że nigdy nie uczestniczył i nie miał prawa podpisywać żadnych dokumentów finansowych w instytucji. - Ja nie zajmowałem się sprawami administracyjnymi, nie podpisałem ani jednego rachunku, na podstawie którego były wypłacane komukolwiek pieniądze - powiedział.
Zbigniew Rybczyński jest absolwentem wydziału operatorskiego łódzkiej filmówki. Reżyser jest laureatem nagrody Oscara z 1983 roku za film krótkometrażowy "Tango". Tworzył w Polsce i w USA. W 2009 roku podpisał umowę z wrocławską WFF (przekształconą później w CeTA) i przeprowadził się do stolicy Dolnego Śląska. Był dyrektorem artystycznym i rozwoju technologii CeTA, odpowiedzialnym za realizację i stworzenie studia filmowego.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>
PAP, kk

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej