Powrót z podróży poślubnej. Żona zostawiona na stacji benzynowej
Ponad dwóch godzin potrzebował pewien Niemiec, żeby zorientować się, że na stacji benzynowej przy autostradzie zostawił żonę i w dalszą drogę odjechał bez niej.
2013-10-11, 13:55
Małżeństwo wracało do Berlina z podróży poślubnej do Francji.
W nocy z czwartku na piątek mąż zjechał z autostrady w okolicy miasta Bad Hersfeld w Niemczech, żeby zatankować, jego żona spała w tylnej części furgonetki. W czasie postoju pasażerka wymknęła się do toalety, jednak nie uprzedziła o tym męża. Ten odjechał niczego nie podejrzewając.
Dopiero po 2,5 godz. mężczyzna zorientował się, że jest w aucie sam. Zaniepokojony zadzwonił na policję, która powiedziała, że żona cierpliwie czeka na niego na stacji benzynowej.
REKLAMA
PAP/MP
REKLAMA