Atak na siedzibę KPCh? Są zabici i ranni
Do serii eksplozji doszło rano przed siedzibą komitetu partii w prowincji Shaanxi w środkowych Chinach. Jedna osoba zginęła, co najmniej 8 jest rannych.
2013-11-06, 06:58
Posłuchaj
Świadkowie mówią o 7 eksplozjach, które wstrząsnęły stolicą prowincji Shaanxi - miastem Taiyuan. Ładunki wybuchowe umieszczone były w pobliżu budynku lokalnego komitetu Komunistycznej Partii Chin.
Agencja Prasowa Xinhua podała, że na miejscu eksplozji znaleziono wiele metalowych kul, co może świadczyć o tym, że były to ładunki wybuchowe domowej roboty, wypełnione metalowymi przedmiotami.
Jedna osoba zginęła, a 8 zostało rannych. Pośród nich, jedna osoba jest w stanie krytycznym. Zniszczonych zostało kilkadziesiąt aut, a eksplozje były odczuwalne w odległości nawet kilkuset metrów od miejsca detonacji.
Bomby w kwietnikach
Chińska telewizja przekazała zdjęcia z miejsca zamachu. Bomby miano ukryć w kwietnikach usytuowanych na poboczu drogi. Inne źródła twierdzą, że wybuchła furgonetka zaparkowana przed budynkiem. Na miejsce przybyła straż pożarna i policja, która odgrodziła rejon eksplozji.
Świadkowie twierdzą że słyszeli siedem głośnych wybuchów i zobaczyli dużą chmurę dymu.
Nie wiadomo kto stoi za tym incydentem. W różnych rejonach Chin dochodzi od czasu do czasu do ataków na budynki państwowe, autobusy, szkoły, a także na członków lokalnych władz dokonywanych przez rozgoryczonych obywateli.
W ub. tygodniu doszło do incydentu na placu Tiananmen w Pekinie gdzie samochód z trzema osobami wjechał w tłum i zapalił się. Zginęło wówczas 5 osób, w tym 2 turystów
IAR, to