Inauguracja nowego prezydenta Gruzji. Bez Rosji
Urząd obejmie nowy prezydent Gruzji Giorgi Margwelaszwili. To kandydat lidera koalicji ”Gruzińskie marzenie”, Bidziny Iwaniszwilego. Nowy prezydent zapowiada kontynuację proeuropejskiego kursu kraju.
2013-11-17, 08:29
Nowy prezydent Gruzji Giorgi Margwelaszwili obejmie w niedzielę formalnie władzę. Ceremonia inauguracji i zaprzysiężenia odbędzie się rano w siedzibie starej siedziby parlamentu w Tbilisi.
Wybory prezydenckie w Gruzji odbyły się 27 października. Giorgi Margwelaszwili wygrał je zdobywając - według danych Centralnej Komisji Wyborczej - 62,12 procent głosów. Jego najpoważniejszy rywal, popierany przez partię odchodzącego prezydenta Micheila Saakszwilego Dawid Bakradze, uznał się za pokonanego. Saakaszwili nie mógł startować w wyborach, ponieważ pełnił urząd przez dwie kadencje z rzędu.
Program inauguracji jest już ustalony: najpierw nowy prezydent złoży przysięgę, a następnie w specjalnym orędziu podziękuje narodowi za wybór i przedstawi swoje zamierzenia w polityce wewnętrznej i zagranicznej. Giorgi Margwelaszwili złoży kwiaty przy memoriale bohaterów narodowych, a następnie wyda uroczysty obiad dla zagranicznych delegacji przybyłych na uroczystość. Wieczorem zaplanowano koncert w Teatrze Narodowym w Tbilisi.
Na inauguracji nie będzie Rosji
Zaproszenie na inaugurację dostali przywódcy państw Unii Europejskiej, NATO, Partnerstwa Wschodniego i tych krajów, które utrzymują stosunki dyplomatyczne z Gruzją. Nie zostali zaproszeni przedstawiciele Rosji, bo od 2008 roku Moskwa nie utrzymuje takich stosunków z Tbilisi.
REKLAMA
Nowy prezydent Gruzji, 44-letni Giorgi Margwelaszwili, doktor nauk filozoficznych i były rektor tbiliskiego Instytutu Spraw Publicznych, nie jest zawodowym politykiem. Jest popierany przez premiera Bidzinę Iwaniszwilego i koalicję Gruzińskie Marzenie- Demokratyczna Gruzja. Zapowiada kontynuację proeuropejskiej drogi Gruzji.
Saakaszwili może trafić do więzienia: tego nie wyklucza premier Gruzji Iwaniszwili >>>
Saakaszwili: Gruzja nie może wpaść w ręce Rosji >>>
Będzie miał znacznie mniej władzy niż poprzednicy na tym stanowisku. Wynika to ze zmian w konstytucji przeprowadzonych przez Micheila Saakaszwilego, który spodziewał się wygranej swej partii w ubiegłorocznych wyborach parlamentarnych i stanowiska premiera. Kosztem uprawnień szefa państwa wzmocnione zostały uprawnienia premiera i parlamentu.
REKLAMA
IAR/agkm
Galeria: dzień na zdjęciach >>>
REKLAMA
REKLAMA