Rekonstrukcja rządu. Liderzy PSL: nasi ministrowie zostają

- Niespodzianek nie będzie - tak o zmianach w rządzie mówi wicepremier i lider ludowców Janusz Piechociński. Według niego, potwierdzi się większość nieoficjalnych informacji dotyczących zmian w gabinecie Donalda Tuska.

2013-11-20, 07:58

Rekonstrukcja rządu. Liderzy PSL: nasi ministrowie zostają

W rano ma dojść do spotkania premiera z wicepremierem. Liderzy PSL zapewniają, że są spokojni o losy swoich ministrów w rządzie. Według szefa klubu ludowców Jana Burego, rekonstrukcja ich nie obejmie.

PSL ma w rządzie trzech swoich ludzi. To szef resortu rolnictwa - Stanisław Kalemba, szef resortu gospodarki - Janusz Piechociński i minister pracy Władysław Kosiniak-Kamysz.
Zdaniem Piechocińskiego, premier raczej nie przygotowuje niespodzianek. - Już sporo nazwisk na giełdzie krąży i niektóre te typy są prawie w celu, jeśli nie w celu" - zaznaczył Piechociński po wieczornym posiedzeniu klubu PSL.

Liderzy PSL zapewniają, że zmiany w rządzie nie będą dotyczyć ich ministrów (źródło:TVN24/x-news)

REKLAMA

Z kolei Bury zaznaczył, że informowanie na temat zmian w rządzie należy do kompetencji premiera. - To on dokonuje tej zmiany, on jest szefem rządu i on chce poinformować opinię publiczną o tym, który resort będzie podlegał rekonstrukcji i które osoby będą zmienione, i kto ich zastąpi - dodał.
Bury przypomniał, że zgodnie z regułami, jakie obowiązują w koalicji PO-PSL, o obsadzie ministrów z ramienia Platformy decyduje Tusk, zaś tych związanych z PSL - Piechociński. - Pan premier wyraźnie zażyczył sobie, żeby te resorty, które obsadza PO, były ewentualnie przez Platformę rekonstruowane i wymiana dotyczy tych resortów. Natomiast co do resortów PSL, to my nie zgłaszamy takich oczekiwań. Oceniamy wysoko pracę wszystkich trzech ministrów związanych z PSL - dodał Bury.
W środę około godz. 11 Tusk ma poinformować o zmianach w rządzie.
Jak podała TVN24, we wtorek wieczorem w kancelarii premiera byli szef resortu administracji Michał Boni, a następnie minister sportu Joanna Mucha. "Gazeta Wyborcza" twierdzi, że oboje usłyszeli od premiera, że odchodzą z rządu .
W ostatnich dniach odejście z rządu zapowiedziała już minister nauki Barbara Kudrycka. Według "Wprost" ma ją zastąpić europosłanka PO Lena Kolarska-Bobińska. Politycy PO twierdzą, że rekonstrukcja może też objąć ministrów: edukacji - Krystynę Szumilas oraz finansów Jacka Rostowskiego.
Wprost" twierdzi, że Szumilas zastąpi Joanna Kluzik-Rostkowska. Politycy Platformy wśród "naturalnych kandydatów" wymieniają również wiceszefową sejmowej komisji edukacji Urszulę Augustyn.
Część polityków PO ocenia, że w ramach rekonstrukcji z rządu odejdzie również wicepremier i minister finansów Jacek Rostowski. On sam zapowiedział, że nie będzie chciał być ministrem trzecią kadencję, podkreślał też potrzebę "daleko idącej odnowy" ekipy rządowej. Politycy PO pytani o potencjalnych następców Rostowskiego wymieniają m.in. Janusza Lewandowskiego (unijnego komisarza ds. budżetu), a także szefa sejmowej komisji finansów Dariusza Rosatiego.
Podobno premier rozważa też scenariusz likwidacji resortu sportu - jego zadania miałyby przejąć ministerstwa edukacji i gospodarki. Oznaczałoby to, że stanowisko straciłaby kierująca resortem sportu Joanna Mucha.

PAP/asop

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej