Ukraina. W Kijowie trwają protesty zwolenników integracji z UE
Około stu osób nadal protestuje na kijowskim placu Niepodległości przeciwko decyzji rządu o zaprzestaniu przygotowań do podpisania umowy stowarzyszeniowej z Unią Europejską. Trwają przygotowania do niedzielnych opozycyjnych manifestacji.
2013-11-23, 15:11
Posłuchaj
Na Placu Niepodległości panuje dzisiaj cisza, słychać tylko przemówienia zwolenników integracji europejskiej. Organizatorzy nie puszczają muzyki, nie zachęcają także do wyjścia na plac wieczorem. W sobotę bowiem przypada dzień pamięci ofiar Wielkiego Głodu lat 1932 - 33. W wyniku sztucznie wywołanego kryzysu żywnościowego zginęło wtedy kilka milionów Ukraińców.
Proeuropejski działacz Ołeh Rybaczuk powiedział, że największy protest jest planowany na jutro. Do Kijowa mają przyjechać zwolennicy integracji z całego kraju. Później manifestacje mają odbywać się codziennie do czasu zakończenia szczytu w Wilnie, gdzie miała być podpisana umowa stowarzyszeniowa.
Ołeh Rybaczuk zaznaczył, że to naturalna reakcja na działania władz, które przez rok obiecywały integrację europejską, a następnie, na tydzień przed szczytem, zrezygnowały z niej.
Tymczasem do jutrzejszych manifestacji szykują się nie tylko opozycjoniści, ale też władze. Rządząca Partia Regionów chce zorganizować swoją demonstrację. Władze chcą pokazać, że nie rezygnują z integracji europejskiej, a jedynie ją odkładają.
REKLAMA
Trwa zbieranie chętnych, którzy chcą zarobić stojąc z flagami Partii Regionów. Jak napisano w jednym z ogłoszeń w portalu społecznościowym, za 9 godzin organizatorzy płacą 120 hrywien, czyli 50 złotych.
ps
REKLAMA