Al-Kaida przyznała się do zamachu na ministerstwo obrony w Jemenie
Al - Al-Kaida Półwyspu Arabskiego (AQAP) wzięła na siebie odpowiedzialność za czwartkowy zamachu w Jemenie na tamtejsze ministerstwo obrony. W ataku zginęły 52 osoby, a 167 zostało rannych.
2013-12-06, 09:49
AQAP poinformowała na Twitterze, że zaatakowała siedzibę resortu obrony - ponieważ mieści się tam centrum sterowania dronami USA, a ponadto ministerstwo gości amerykańskich ekspertów.
Oświadczenie AQAP na temat zamachu zostało też zamieszczone na stronach internetowych, na których pojawiają się zazwyczaj komunikaty Al-Kaidy. Tekst AQAP głosi, że miejsca, skąd Amerykanie prowadzą operacje przeciw muzułmanom "są właściwymi celami" dla dżihadystów.
W czwartek na terenie kompleksu ministerstwa obrony Jemenu doszło najpierw do samobójczego zamachu; napastnik staranował samochodem bramę. Następnie budynki resortu zaatakowali niezidentyfikowani sprawcy z bronią palną. Byli przebrani w mundury wojsk jemeńskich.
Atak Al-Kaidy na kompleks ministerstwa obrony Jemenu / źródło youtube
Jemen jest jednym z najuboższych państw arabskich i przyczółkiem AQAP - organizacji od kilku lat uważanej przez Stany Zjednoczone za najbardziej niebezpieczny odłam Al-Kaidy. USA atakują terrorystów AQAP ukrywających się na pustyniach i w trudno dostępnych górach Jemenu, używając samolotów bezzałogowych.
Jemen stanowi ważny punkt transportu ropy naftowej z Arabii Saudyjskiej, która jest największym producentem tego surowca na świecie.
REKLAMA
PAP/iz
REKLAMA