Skwierzyna powitała amerykańskich żołnierzy

W Skwierzynie (Lubuskie) odbyła się w niedzielę uroczystość powitania amerykańskich żołnierzy, połączona z piknikiem wojskowym zorganizowanym pod hasłem "Bezpieczna Polska".

2017-02-12, 20:58

Skwierzyna powitała amerykańskich żołnierzy
Piknik wojskowy pod hasłem "Bezpieczna Polska", zorganizowany przez 35. dywizjon rakietowy Obrony Powietrznej i władze miasta. Foto: PAP/Lech Muszyński

W tamtejszym garnizonie stacjonuje batalion wsparcia pancernej brygady z USA.

W uroczystości na skwierzyńskim wzięli w nim udział dowódcy wojskowi, przedstawiciele władz samorządowych, administracji rządowej oraz mieszkańcy.

"

Gen. dyw. Jarosław Mika Jeszcze nie tak dawno byliśmy świadkami ceremonii uroczystego powitania żołnierzy armii amerykańskiej na ziemi polskiej, dalej pierwsze strzelania, kolejne pikniki. Dziś spotykamy się w Skwierzynie

Po złożeniu meldunku odegrano hymny narodowe Stanów Zjednoczonych i Polski oraz wciągnięto na maszty flagi obu państw.

- Jeszcze nie tak dawno byliśmy świadkami ceremonii uroczystego powitania żołnierzy armii amerykańskiej na ziemi polskiej, dalej pierwsze strzelania, kolejne pikniki. Dziś spotykamy się w Skwierzynie. Rodziłoby się pytanie – dlaczego? Dlatego, by również przybliżyć naszą kulturę, przybliżyć naszą opiekuńczość, typową, tradycyjną, polską, naszym kolegom, którzy są tutaj razem z nami – mówił dowódca generalny rodzajów sił zbrojnych gen. dyw. Jarosław Mika.

REKLAMA

Amerykańskie podziękowanie

W swoim przemówieniu dowódca 64. batalionu wsparcia amerykańskiej brygady płk Robert B. Rochon dziękował za gorące przyjęcie w naszym kraju.

- 3. brygada stoi ramię w ramię z polskimi żołnierzami, aby przeciwdziałać jakiejkolwiek agresji wobec naszych sojuszników. Jesteśmy zobowiązani do utrzymania pokoju i dobrostanu w Europie (…) Jesteśmy zobowiązani, aby utrzymać zdolność odstraszania wszelkich zagrożeń wobec Europy. Jesteśmy wdzięczni za wasze wsparcie i miłe przyjęcie – mówił płk Rochon.

"

Płk Robert B. Rochon 3. brygada stoi ramię w ramię z polskimi żołnierzami, aby przeciwdziałać jakiejkolwiek agresji wobec naszych sojuszników

Skwierzyna zyskała rozgłos

Witając Amerykanów burmistrz Skwierzyny Lesław Hołownia podkreślił, że mieszkańcy powitali ich z wielką otwartością. - Jesteśmy niezmiernie dumni, że możemy razem na naszej ziemi witać żołnierzy armii amerykańskiej, najpotężniejszej armii świata (…) Jesteśmy przekonani, że będziecie się czuli u nas, jak u siebie w domu – powiedział.

Amerykańskiemu dowódcy i generałowi Mice wręczył pamiątkowe tarcze z herbem Skwierzyny.

REKLAMA

Apel na rynku zakończyła defilada, a po niej mieszkańcy zostali zaproszeni do udziału w pikniku wojskowym przygotowanym przez żołnierzy i władze miasta. Wśród atrakcji była wystawa sprzętu wojskowego, występy sceniczne i oczywiście gorąca grochówka.


Powiązany Artykuł

duda 1200.jpg
Prezydent: witamy naszych amerykańskich sojuszników, to dziejowa chwila

Hołownia powiedział PAP, że dzięki obecności amerykańskiego wojska 10-tysięczna Skwierzyna zyskała rozgłos nie tylko w kraju, ale na świecie.
- To dopiero początek pobytu wojsk amerykańskich. Na razie tych kontaktów z mieszkańcami nie było za wiele, m.in. z uwagi na porę roku. Amerykanów spotykamy w restauracjach, pizzeriach. Przyjedzie wiosna, mamy plany, by się zintegrować z nimi bardziej, by organizować wspólnie imprezy kulturalne, sportowe czy festyny – powiedział Hołownia.

Jego zdaniem żołnierze z USA to sympatyczni i pogodni młodzi ludzie, z którymi nie ma żadnych problemów. Z pobytem wojsk amerykańskich władze Skwierzyny wiążą duże nadzieje.

- Zobaczymy, jak to się przełoży na rozwój naszej gminy. Ciągle podkreślam, że zależy nam również na rozbudowie skwierzyńskiej jednostki. Takie plany w ministerstwie obrony narodowej są. Ma być jednostka rozbudowywana. Przygotowujemy do tego plany przestrzennego zagospodarowania miasta pod względem obronności kraju – zaznaczył burmistrz.

REKLAMA

*******

W Skwierzynie stacjonuje kilkuset żołnierzy 64. batalionu wsparcia pancernej brygady z Kolorado. To specjaliści od logistyki i zaopatrzenia. Zajmują część obiektów tamtejszego garnizonu, gdzie znajduje się także 35. dywizjon rakietowy Obrony Powietrznej wchodzący w skład 3. Brygady Rakietowej Obrony Powietrznej.

- Pobyt Amerykanów w Skwierzynie służy integracji z naszymi żołnierzami. Po za tym wartością dodaną jest nauka języka angielskiego, szlifowanie procedur wojskowych, współpraca przy planowaniu konwojów – powiedział PAP dowódca 35. dywizjonu rakietowego Obrony Powietrznej ppłk Dariusz Stróżewski.

"

Ppłk Dariusz Stróżewski Pobyt Amerykanów w Skwierzynie służy integracji z naszymi żołnierzami. Po za tym wartością dodaną jest nauka języka angielskiego, szlifowanie procedur wojskowych, współpraca przy planowaniu konwojów

Dodał, ze głównym zadaniem amerykańskiego batalionu jest zabezpieczenie pododdziałów armii USA stacjonujących w Polsce. - Od paliwa, żywności, poprzez remontowanie pojazdów i wszelkie sprawy związane z codziennym życiem żołnierzy – wyjaśnił ppłk Stróżewski.

REKLAMA

Amerykańskie brygady będą przebywały w Polsce i innych krajach regionu rotacyjnie w ramach operacji Atlantic Resolve.

Pierwszą dziewięciomiesięczną zmianę pełni 3. Pancerna Brygadowa Grupa Bojowa (Armored Brigade Combat Team, ABCT) z 4. Dywizji Piechoty w Fort Carson w stanie Kolorado. Dowództwo brygady, pododdziały zabezpieczenia i bataliony wsparcia, pułk artylerii polowej, szwadrony kawalerii stacjonują w Żaganiu, Świętoszowie, Skwierzynie i Bolesławcu. Od lutego Amerykanie rozpoczęli dyslokację części swoich sił w krajach nadbałtyckich, Bułgarii i Rumunii.

- Z Żagania wyruszyły już pododdziały do krajów docelowych. Zresztą to będzie proces ciągły. Na miejscu pozostaną te siły, które będą zabezpieczały, ale również będą szkoliły się tutaj w Polsce (…) Na pewno ten okres będzie spożytkowany również przez polskie siły zbrojne. Myślę tutaj o podnoszeniu swoich kwalifikacji, ale jeśli chodzi o te kwalifikacje, to patrzmy na jedną i drugą stronę. My, jako żołnierze polscy nie mamy się czego wstydzić i mówię to z pełną otwartością – powiedział PAP generał Mika.

Atlantic Resolve

Wojska USA są rozmieszczane na tzw. wschodniej flance NATO w ramach operacji Atlantic Resolve, która jest elementem programu zwiększenia amerykańskiej obecności w Europie (European Reassurance Initiative – ERI), zainicjowanej w 2014 r. wobec rosyjskiej agresji na Ukrainie.

REKLAMA

Stany Zjednoczone wysłały do Europy liczącą 3,5 tys. ludzi brygadową grupę bojową, która ma na wyposażeniu 400 pojazdów gąsienicowych i ponad 900 kołowych, w tym 87 czołgów M1A2 Abrams, 18 samobieżnych haubic kal. 155 mm Paladin, ponad 400 samochodów Humvee i 144 bojowe wozy piechoty Bradley.

zi

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej