Wyciekły szokujące zdjęcia dziennikarza TVN z "urodzin Hitlera"

2018-11-16, 10:02

Wyciekły szokujące zdjęcia dziennikarza TVN z "urodzin Hitlera"
Urodziny Hitlera w kamerze "Superwizjera". Foto: YOUTUBE.COM/SUPERWIZJER TVN

Portal wPolityce.pl dotarł do zdjęć, na których dziennikarz TVN Piotr Wacowski, obecny na "urodzinach Hitlera", pokazuje gest nazistowskiego pozdrowienia.

"Dotarliśmy do szokujących zdjęć, na których dziennikarz TVN, który uczestniczył w prowokacji dziennikarskiej na słynnych "urodzinach Hitlera", pokazuje gest nazistowskiego pozdrowienia. Czy to poza na potrzeby reportażu wcieleniowego? Próba pozyskania zaufania przebierańców w mundurach SS? W sprawie pojawiają się kolejne pytania i wątpliwości, a autorzy reportażu z pompą odebrali w środę nagrodę Radia Zet" - pisze w piątek wPolityce.pl.

Portal podaje, że na zdjęciach, które publikuje, widnieje Piotr Wacowski - operator telewizyjny, który wspólnie z Anną Sobolewską uczestniczył i nagrał maskaradę neonazistów w lesie pod Wodzisławiem Śląskim. "Z naszych informacji wynika, że to sam Wacowski nalegał, by jeden z uczestników uwiecznił go przy portrecie Adolfa Hitlera i swastykach; nikt z uczestników imprezy nie naciskał, by Wacowski pozował do zdjęcia przy wizerunku zbrodniarza. Miała to być inicjatywa samego operatora TVN" - czytamy w artykule.

WPolityce.pl informuje, że zdjęcia zostały wykonane o zmroku, już po zarejestrowaniu przez ukryte kamery "oficjalnej części obchodów". "Z zeznań jednego z uczestników imprezy wynika, ze Piotr Wacowski miał rozmawiać z nim o sprawach politycznych i światopoglądowych. Przesłuchiwany przez prokuraturę neonazista miał też zeznać, że Wacowski nakłaniał go do działań niezgodnych z prawem w stosunku do emigrantów. Miejmy nadzieję, że to tylko konfabulacja zatrzymanego i skazanego już w tej sprawie przestępcy" - czytamy.

Portal podaje też, że o sprawę zdjęcia Wacowskiego zapytał redakcję TVN, a sam Piotr Wacowski nie chciał z nimi rozmawiać i odesłał do biura prawnego TVN.

"Redakcja "Superwizjera" współpracuje z organami ścigania w związku z toczącymi się postępowaniami karnymi przeciwko bohaterom reportażu "Polscy neonaziści". Mając również na względzie podejmowane przez stację TVN działania prawne, informujemy, że nadawca nie może udzielić redakcji WPolityce żadnych informacji związanych z okolicznościami przeprowadzonego śledztwa dziennikarskiego" - brzmi odpowiedź stacji przesłana portalowi.

Redakcji PAP nie udało się w piątek skontaktować ze stacją TVN. Planujemy kontynuację tematu.

Autorzy reportażu "Superwizjera" TVN "Polscy neonaziści" - Bertold Kittel, Anna Sobolewska i Piotr Wacowski zostali laureatami 14. edycji Nagrody Radia ZET im. Andrzeja Woyciechowskiego. Werdykt kapituły nagrody ogłoszono w środę podczas uroczystej gali w warszawskiej Zachęcie.

W styczniu dziennikarze "Superwizjera" TVN ujawnili wyniki swego dziennikarskiego śledztwa. Na nagraniach, które zostały zarejestrowane ukrytą kamerą, pokazano m.in. zorganizowane w maju 2017 r. w lesie nieopodal Wodzisławia Śląskiego "obchody" 128. urodzin Adolfa Hitlera. Materiał pokazywał m.in. rozwieszone na drzewach czerwone flagi ze swastykami i "ołtarzyk" ku czci Hitlera z jego czarno-białą podobizną oraz wielką drewnianą swastyką nasączoną podpałką do grilla, która po zmroku zostaje podpalona. Widać było też uczestników spotkania przebranych w mundury Wehrmachtu, wznoszenie toastów "za Adolfa Hitlera i naszą ojczyznę, ukochaną Polskę" oraz częstowanie tortem w kolorach flagi Trzeciej Rzeszy.

Po publikacji materiału prokurator generalny Zbigniew Ziobro polecił prokuratorowi regionalnemu w Katowicach wszczęcie śledztwa w tej sprawie. Wszczęła je Prokuratura Okręgowa w Gliwicach.

W zeszły czwartek portal wPolityce.pl napisał o kulisach śledztwa. Z zeznań organizatora "urodzin" Mateusza S., do których dotarł portal, wynika, że cała impreza została zamówiona przez tajemniczych mężczyzn i była maskaradą, za którą zapłacono jej organizatorowi 20 tys. zł. Zleceniodawcy mieli mieć jednak jeden warunek, by na urodziny zaprosić Annę Sokołowską - według portalu to w rzeczywistości dziennikarka "Superwizjera" i współautorka reportażu Anna Sobolewska. Podobne zarzuty sformułował też tygodnik "Sieci".

Do zarzutów odniósł się TVN, który "stanowczo odrzuca insynuacje", że materiał o polskich nazistach był opłaconą inscenizacją. Jak zaznaczono w oświadczeniu stacji, "powielanie tych rewelacji jest skandalicznym nadużyciem". W środę TVN zapowiedział także pozew przeciwko wPolityce.pl i "Sieci" za publikacje dot. reportażu "Polscy neonaziści". "Oskarżenia te są całkowicie niezgodne z prawdą, co wykaże postępowanie przed sądem. Publikacja tej fałszywej informacji jest zniesławiająca i narusza prawa osobiste dziennikarzy oraz prawa TVN, dlatego do sądu zostanie wniesiony odpowiedni pozew" - podkreślono.

mr

Polecane

Wróć do strony głównej