Sejm pracuje nad zmianami w konstytucji. Chodzi w nich o wyłączenie z reguły finansowej wydatków na obronność oraz możliwość konfiskaty majątków rosyjskich oligarchów.
Przed rozpoczęciem drugiego czytania na sali plenarnej Sejmu, politycy Prawa i Sprawiedliwości apelowali do posłów o poparcie proponowanych w ustawie zasadniczej zmian.
Łukasz Schreiber mówił, że konstytucja była pisana w czasach pokoju i w związku z agresją Rosji na Ukrainę trzeba ją "przygotować do zmieniającej się rzeczywistości". Wyjaśniał, że jedna z proponowanych zmian wyłącza wydatki na obronność z realcji długu publicznego do PKB i dodał, że "nie ma możliwości, wbrew temu co mówi wielu, dokonania takiego ruchu dzisiaj w stosunku do rosyjskich oligarchów bez zmiany konstytucji".
Zmiany po dyskusji z ekspertami
Poseł Marek Ast, przewodniczący komisji nadzwyczajnej do rozpatrzenia projektu nowelizacji konstytucji, powiedział, że w sprawie zmian odbyła się pogłębiona dyskusja z udziałem ekspertów. Poinformował, że sprawozdanie komisji nadzwyczajnej uzyskało wymaganą liczbę 2/3 głosów. Wyraził nadzieję, że taką większośc uda się uzyskać również podczas głosowania na sali plenarnej Sejmu.
00:29 ast.mp3 Poseł Marek Ast wyraził nadzieję, że uda się zebrać wymaganą większość do wprowadzenia zmian w Konstytucji/IAR
Zgodnie z konstytucją, jej nowelizację Sejm uchwala większością co najmniej 2/3 głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów oraz Senat bezwzględną większością głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby senatorów.
Brutalni agresorzy muszą ponieść konsekwencje
O konieczności konfiskaty rosyjskich majątków polscy politycy mówili także na arenie międzynarodowej. Mateusz Morawiecki podczas wykładu na Uniwersytecie w Heidelbergu w Niemczech, stwierdził, że obecnie jest najlepsza pora, aby wprowadzić takie rozwiązania.
- Brutalni agresorzy muszą wiedzieć, że wcześniej czy później ich państwo będzie musiało pokryć szkody spowodowane w wyniku tej agresji. Dzisiaj chcę się zwrócić do wszystkich przywódców Europy: nadszedł czas, aby konfiskować majątek rosyjski na potrzeby odbudowy Ukrainy i ograniczenia kosztów energii dla Europejczyków - oświadczył polski premier.
Czytaj także:
Zobacz także: Poseł PiS Michał Jach o słowach Stefanczuka: Odbieram to jako oficjalny krok władz ukraińskich na drodze do unormowania sprawy Wołynia
IAR/łs