"Podejmiemy stosowne działania". Wiceszef MSZ o sytuacji w Grecji
Wiceminister spraw zagranicznych Paweł Jabłoński w rozmowie z portalem "i.pl" zadeklarował, że jeśli sytuacja w Grecji uległaby pogorszeniu, resort podejmie stosowne działania. Przypomniał, że każdą sytuację, w której biuro podróży lub przewoźnik nie wywiązuje się ze swoich obowiązków, można zgłaszać do ambasady Polski w Grecji.
2023-07-25, 17:27
- Większość osób, która była ewakuowana ze strefy zagrożenia, albo opuściła już Grecję, albo została przeniesiona do innych hoteli. W niektórych miejscach ze względu na poprawę sytuacji możliwy był też powrót do hoteli, z których wcześniej należało się ewakuować. Na teraz nie widzimy potrzeby wysyłania dodatkowych samolotów, ponieważ regularne i czarterowe loty cały czas się odbywają. Sytuacja jest jednak przez nas cały czas obserwowana i jeżeli nastąpiłoby pogorszenie, będziemy podejmować stosowne działania - przekazał w rozmowie z portalem "i.pl" wiceminister Paweł Jabłoński.
Obowiązek spoczywa na przewoźnikach
Paweł Jabłoński zaznaczył, że w pierwszej kolejności obowiązek organizacji ewakuacji spoczywa na organizatorach wypoczynku, czyli biurach podróży i przewoźnikach. - Są oni zobowiązani do zapewnienia podróżnym bezpieczeństwa i opieki. Jeżeli jednak z tego obowiązku by się nie wywiązywali, wtedy na pewno będziemy reagować - zapewnił wiceszef MSZ.
Wiceminister dodał, że MSZ zachęca, by informacji o aktualnej sytuacji domagać się w pierwszej kolejności od organizatorów wycieczki, czyli biur podróży i przewoźników. - Jeżeli jednak nie wywiązują się one z tych obowiązków, to wówczas należy zgłaszać to do naszej ambasady. Infolinia jest czynna całą dobę, została ustanowiona w związku z sytuacją zagrożenia na Rodos. Podkreślić należy, że ze względu na bardzo duże zainteresowanie czas oczekiwania na połączenie może być nieco dłuższy. My będziemy zbierali wszelkie informacje i jeżeli będą pojawiały się problemy, będziemy interweniować u przewoźników - powiedział Paweł Jabłoński.
Śledźmy komunikaty służb i MSZ
Wiceminister dodał, że według informacji resortu w tej chwili w Grecji przebywa grupa około 180 osób, która wczoraj czekała na lot wcześniej zaplanowany. Start został ostatecznie przesunięty na dzisiaj. - Mamy informację, że biuro podróży i przewoźnik nie przekazywali na bieżąco tych informacji, co będzie przez nas sprawdzane. W tej chwili wiemy, że te osoby są tymczasowo przenoszone do innych hoteli. Każdy, kto jest w takiej sytuacji, może zgłosić informację do naszej ambasady, ponadto każdemu przysługuje, zgodnie z przepisami, prawo do odszkodowania od przewoźnika czy biura podróży - dodał wiceminister Paweł Jabłoński.
REKLAMA
Osoby, które planują wyjazd do krajów, gdzie są bardzo wysokie temperatury, zachęcił do śledzenia komunikatów służb i rekomendacji MSZ.
- Południe Europy w ogniu. Groźne pożary także na Sycylii
- Chorwacja: wielkie pożary w okolicach Dubrownika. Silny wiatr utrudnia pracę strażakom
IAR/łs
REKLAMA