"Nie" dla Unii niemieckiej. Kempa: będziemy mieli egzekutywę zamiast Komisji Europejskiej

Mówimy "tak" dla Unii Europejskiej, ale "nie" dla Unii niemieckiej - powiedziała Beata Kempa w programie "Woronicza 17". Europosłanka Prawa i Sprawiedliwości zwracała uwagę na zagrożenie, którym dla Polski i Europy będą zmiany w traktatach europejskich.

2023-11-26, 12:42

"Nie" dla Unii niemieckiej. Kempa: będziemy mieli egzekutywę zamiast Komisji Europejskiej
Beata Kempa przekonywała, że działania brukselskich elit mogą być efektem zbliżających się wyborów do Parlamentu Europejskiego i słabnącej pozycji partii, które do tej pory rządziły Unią. Foto: Frédéric MARVAUX / Parlament Europejski

Jak informuje serwis wPolityce.pl, europosłanka PiS Beata Kempa zapewniała, że jej formacja nie jest przeciwna Unii Europejskiej, a jedynie oddaniu władzy we Wspólnocie rządowi Niemiec.

- Zmiany dociskane są butem i kolanem. 12 grudnia będzie RE poświęcona tej sprawie. Jako Polska, przez ostatnie lata, doświadczaliśmy szantaży - podkreśliła.

Szkodliwe dla suwerenności

W ocenie europarlamentarzystki PiS, różne mogą być decyzje i nie do końca możemy liczyć na weto ze strony innych przywódców.

- Kto będzie na Radzie Europejskiej? Zobaczymy. Oby to był premier Zjednoczonej Prawicy. Bo wtedy mamy gwarancje, że te bardzo szkodliwe dla suwerenności i niepodległości naszego kraju, zmiany będą wchodzić - zaznaczyła.

REKLAMA

Według niej, negatywny scenariusz może spowodować, że "będziemy mieli centralną Unię z egzekutywą zamiast Komisji Europejskiej".

"Spieszą się, bo są wybory"

Beata Kempa przekonywała, że działania brukselskich elit mogą być efektem zbliżających się wyborów do Parlamentu Europejskiego i słabnącej pozycji partii, które do tej pory rządziły Unią.

- Jesteśmy w takim czasie, gdy za chwilę będziemy wchodzić w procedurę wyborczą do PE. Na dobrą sprawę już trwa kampania. I przywódcy europejscy dobrze wiedzą, że to głos do ich elektoratu. Spieszą się, bo są wybory, liberałowie słabną. Liczą na to, że w różny sposób będą przymuszać różne kraje. Dlatego zależało im na tym, by w Polsce wygrał ktoś taki, jak posłuszny Tusk - mówiła Beata Kempa.

PR24.pl, wPolityce.pl, DoS

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej