Łódzkie lotnisko kusi Ryanaira. Planuje dużą inwestycję

Łódzkie lotnisko, pomimo faktu, że od lat przynosi straty, a samorząd planuje je sprzedać, nie poddaje się. Planuje nową, dużą inwestycję mającą zwiększyć jego możliwości, a do tego kusi Ryanaira, by otworzył na nim swoją bazę. 

Andrzej Mandel

Andrzej Mandel

2024-10-29, 12:38

Łódzkie lotnisko kusi Ryanaira. Planuje dużą inwestycję
Łódzkie lotnisko inwestuje . Foto: Shutterstock/Tomasz Warszewski

Lotnisko w Łodzi ma w tym roku dobrą passę. Liczba pasażerów rośnie, liczba połączeń nie maleje, a loty czarterowe rozwijają się dobrze. Nie zmienia to co prawda faktu, że łódzki samorząd musi do portu lotniczego im. Władysława Reymonta dokładać. Ostatnią porcję kroplówki przekazano we wrześniu i były to 2 mln złotych. 

Duża inwestycja w możliwości obsługi 

Władze Lublinka nie poddają się jednak i podpisały właśnie z firmą ALL4JETS list intencyjny dotyczący współpracy w zakresie rozwijania i modernizacji lotniskowej infrastruktury. W ramach umowy ALL4JETS wybuduje hangar do obsługi bazowej samolotów wraz zapleczem biurowo-magazynowym. 

Z kolej Port Lotniczy im. Władysława Reymonta dostosuje swoją infrastrukturę do hangaru - przebuduje drogi kołowania i rozbuduje płytę postojową. Wszystko to razem, czyli hangar ze zmianami w infrastrukturze, mają umożliwić sprawniejszą obsługę samolotów. 

- Naszym celem jest zwiększenie funkcjonalności lotniska i efektywne wykorzystanie jego potencjału. W kontekście planowanej działalności hangaru niezwykle ważnym czynnikiem jest położenie lotniska w centrum Polski z tak szybkim dostępem do dróg ekspresowych i autostrad. Współpraca z ALL4JETS to ważny krok w stronę rozwoju naszej infrastruktury technicznej, co wzmocni pozycję Łodzi na mapie lotniczej Europy - tłumaczyła w komunikacie prasowym Anna Midera, prezeska łódzkiego lotniska. 

REKLAMA

Inwestycja pod Ryanaira? 

Zwiększająca możliwości obsługi samolotów inwestycja łódzkiego lotniska może mieć na celu skuszenie irlandzkiego przewoźnika Ryanair do założenia w Łodzi bazy swoich samolotów. Według łódzkiego dodatku "Gazety Wyborczej" Ryanair jest nastawiony pozytywnie do pomysłu, ale uzależnia realizację od dostaw samolotów. A te opóźniają się z powodu problemów Boeinga. 

Dla łódzkiego lotniska baza Ryanaira oznaczałaby znacznie większe możliwości rozwoju. I to nawet biorąc pod uwagę fakt, że irlandzki przewoźnik znany jest z agresywnego negocjowania opłat lotniskowych. Oraz to, że mimo wysiłków łódzkiego lotniska, Ryanair nadal jest jedynym przewoźnikiem prowadzącym z niego regularne rejsy. Bazowanie dwóch samolotów na Lublinku oznaczałoby dla Łodzi co najmniej kilka nowych kierunków lotów z lotniska, czyli znaczące poszerzenie oferty. 

Nowe połączenie z Łodzi 

28 października uruchomiono z Łodzi nowe połączenie - Ryanair będzie latać na trasie Łódź-Birmingham trzy razy w tygodniu. Trasa ta jednak nie powiększa oferty lotniska, bo zastępuje trasę do East Midlands. 

Ryanair lata z Łodzi dwa razy w tygodniu do Alicante, Brukseli, Dublina, Malagi i Mediolanu Bergamo. Oprócz tego codziennie lata na Stansted (Londyn). Od lutego ma być więcej lotów do Alicante, Malagi i Londynu. 

REKLAMA

Port lotniczy w Łodzi obsłużył w pierwszym półroczu blisko 200 tys. pasażerów, czyli o 27 proc. więcej niż w pierwszym półroczu 2023 roku. 

Miasto Łódź od paru lat deklaruje chęć sprzedaży lotniska. Trwa przetarg na wybór doradcy przy znalezieniu inwestora - ofertę złożyła firma KPMG Advisory, wyceniając swoje usługi na 855 tys. złotych. 

Czytaj także: 

inf.pras/GW/rynek-lotniczy/AM

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej