Jak Petru zatrudnił się w Biedronce? "Musiał spełnić warunki"
Ryszard Petru zatrudnił się w Biedronce na jeden dzień. Polityk jest przeciwnikiem wprowadzania wolnej Wigilii, wobec czego zdecydował się na taki krok. Jak się okazuje, podobne umowy na krótkie okresy czasu nie są w Polsce rzadkością.
2024-12-24, 14:57
Obsługa kasy, wypiek pieczywa, a po zamknięciu sprzątane sklepu - tak wyglądał dzień pracy Ryszarda Petru w jednym ze sklepów sieci Biedronka. Główny Inspektor Pracy Marcin Stanecki w rozmowie z Polskim Radiem przekazał, że zatrudnienie na jeden dzień na etat jest możliwe. Częściej jednak stosuje się w takich przypadkach umowę zlecenie.
- Umowa cywilno-prawna na takie doraźne czynności jest najlepszym rozwiązaniem. W polskim prawie nie ma przeszkód, żeby zatrudniać się na krótkie okresy czasu - tłumaczył.
Jak dodał, tego typu umowy są często zawierane, zwłaszcza w okresie świątecznym.
- Zresztą w okresie świąt takie krótkotrwałe zatrudnienie na kilka czy kilkanaście godzin jest bardzo powszechnie stosowane. Mam tutaj na myśli Mikołajów, śnieżynki czy doraźną pomoc. To są czynności, gdzie ta umowa cywilno-prawna ma zastosowanie i inspektor pracy nie będzie takiej umowy kwestionował - wyjaśnił Stanecki.
REKLAMA
W przypadku umowy cywilno-prawnej nie jest wyraźnie wskazane, że pracownik powinien przejść szkolenia BHP czy badania lekarskie. GIP zaleca to jednak przede wszystkim, jeśli charakter wykonywanej pracy będzie niósł ze sobą podwyższone ryzyko.
- Kodeks pracy mówi o obowiązku posiadania szkoleń z zakresu BHP i badań lekarskich dla pracowników. Nie ma takiej wyraźnej regulacji dotyczących umów cywilno-prawnych. Główny Inspektorat i Państwowa Inspekcja Pracy rekomenduje, żeby posiadać szkolenia i badania lekarskie przy pracach, które są szczególnie niebezpieczne, albo takie, które wiążą się z zagrożeniem dla życia lub zdrowia. Jest to powszechnie stosowane np. na budowach - przekazał Stanecki.
Petru spełnił wymogi. Zatrudnił się na umowę zlecenie
Dyrektor komunikacji sieci Biedronka Arkadiusz Mierzwa przekazał, że poseł Polski2050 spełnił wymagania zarówno w kwestii książeczki sanepidowskiej, jak i szkolenia BHP.
- Pan poseł spełnił wszystkie warunki, które są wymagane prawem tak jak każdy inny pracownik. Przede wszystkim są to stosowne badania lekarskie i książeczka Sanepidu. Przy pracy z żywnością jest to warunek nieodzowny, żeby rozpocząć pracę. Zarówno szkoleniowe jak i instruktażowe szkolenie BHP odbyliśmy dzisiaj na początku dnia pracy, zanim pan poseł podjął się zadań, które dziś wykonuje jak każdy inny pracownik - relacjonował.
REKLAMA
Jak zresztą dodał, w okresie świątecznym wszystkie ręce do pracy się przydają. Krótkie umowy są więc powszechne.
- To bardzo częsta forma zatrudnienia w grudniu, a także w miejscowościach turystycznych, w których ruch kliencki też jest nierównomiernie rozłożony i na przykład nad morzem w lipcu, sierpniu jest dużo większy i wtedy potrzeba więcej rąk do pracy - przekazał Mierzwa.
Dodał również, że Ryszard Petru przeszedł szkolenie pod okiem kierownika sklepu.
- To specjalna osoba, której zadaniem jest szkolenie nowo przyjętych pracowników. Szkolimy na żywym organizmie, właśnie tu w sklepie, a nie na symulatorze dlatego, że tego wymaga praktyka naszej pracy. Kontakt z klientem jest nieodzownym elementem tej pracy, więc po dwugodzinnym szkoleniu wstępnym można pracować - tłumaczył.
REKLAMA
Ryszard Petru otrzyma wynagrodzenie - 29 złotych brutto za godzinę pracy. Ma je przeznaczyć na cele charytatywne.
Praca w dyskoncie jest sprzeciwem posła Polski 2050 wobec zakazu pracy w Wigilii.
- Wigilia wolna od pracy? O. Tomasz Dostatni: tego nie powinno się rozgrywać politycznie
- Takiej pogody w Święta nie było od dawna. Antycyklon i zgniły wyż. Nie zobaczymy pierwszej gwiazdki
- Wyższe pensje dla 3 mln Polaków. Już od 1 stycznia 2025 roku
Źródło: Polskie Radio/egz
REKLAMA
REKLAMA