Liga Narodów: Włochy - Polska. Biało-czerwoni zaczynają walkę o odbudowę zaufania
O godzinie 20.45 w Bolonii rozpocznie się pierwszy mecz Jerzego Brzęczka na ławce trenerskiej reprezentacji Polski. Jego debiut przypadł na pierwszą kolejkę piłkarskiej Ligi Narodów, w której biało-czerwoni zmierzą się z Włochami.
2018-09-07, 08:29
Posłuchaj
Selekcjoner Jerzy Brzęczek i obrońca Bartosz Bereszyński przed meczem z Włochami w Lidze Narodów (Kronika Sportowa/Jedynka)
Dodaj do playlisty
Na transmisję ze spotkania Włochy - Polska zapraszamy do radiowej Jedynki. Na stanowisku komentatorskim zasiądą Andrzej Janisz i Filip Jastrzębski.
Po nieudanych mistrzostwach świata w Rosji biało-czerwoni muszą walczyć o to, by odbudować zaufanie kibiców. Nikt nie odmawia zasług trenerowi Adamowi Nawałce, który zafundował fanom reprezentacji świetne lata. Jego czas dobiegł jednak końca, a przed trudnym zadaniem staje Jerzy Brzęczek.
Selekcjoner zapowiadał zmiany w reprezentacji, jednocześnie zaznaczając, że nie planuje rewolucji i daje duży kredyt zaufania graczom, którzy tworzyli trzon kadry w ostatnich latach. I choć liderzy zawiedli, dostaną szansę na to, by odkupić swoje winy.
Włosi także mają swoje problemy - "Azzurri" nie zdołali wywalczyć awansu na ostatni mundial, personalnie reprezentacja raczej nie imponuje, a misja stworzenia reprezentacji godnej najlepszych czasów została powierzona Roberto Manciniemu. Nie można jednak zapominać, że cały czas mowa o piłkarzach grających w mocnych ligach, którzy mogą pochwalić się sporym doświadczeniem w klubowych barwach. Teraz muszą potwierdzić swoje aspiracje na arenie międzynarodowej.
- Na pewno gospodarze są faworytem tego spotkania. Jednak patrząc na naszych zawodników grających w silnych ligach oraz Serie A, jest to pokaźna liczba piłkarzy, którzy tworzą trzon tej reprezentacji. Przyjechaliśmy z szacunkiem i respektem dla przeciwnika, ale nie znaczy, że mamy jakieś obawy. Dla mnie najważniejsze będzie, aby zobaczyć, na ile zespół zdoła wprowadzić rozwiązania, nad którymi pracowaliśmy przez trzy dni zgrupowania - powiedział w przeddzień meczu Brzęczek.
REKLAMA
Źródło: TVP
Serie A stała się prawdziwą polską kolonią, zawodnicy biało-czerwonych wyrobili sobie tam bardzo solidną markę. Wśród 16 Polaków grających na co dzień klubach włoskiej ligi jest Bartosz Bereszyński z Sampdorii Genua, który jest upatrywany jako zastępca Łukasza Piszczka, który zdecydował się na zakończenie reprezentacyjnej kariery.
- Dla mnie to wyjątkowe spotkanie, ponieważ przeciwko większości piłkarzy reprezentacji Włoch miałem okazję już grać na ligowych boiskach. Dlatego też ułatwiona była analiza przeciwnika - przyznał 26-letni obrońca.
Źródło: TVP
REKLAMA
Z kolei selekcjoner narodowej drużyny Italii Roberto Mancini wyjawił, że mecz w Bolonii, po spotkaniach towarzyskich, będzie dla niego szczególny, bo właśnie tam 37 lat temu zaczął jako 17-latek grać w Serie A.
- To mój pierwszy oficjalny mecz na czele reprezentacji; to oczywiste, że towarzyszy temu wiele emocji - dodał włoski szkoleniowiec.
Bez wątpienia zobaczymy mecz, w którym jedni i drudzy mają wiele do udowodnienia. Oba zespoły łączy także to, że otwierają nowe karty swojej historii. Dla Jerzego Brzęczka będzie to bardzo wymagający sprawdzian, zwłaszcza biorąc pod uwagę fakt, że żaden z selekcjonerów reprezentacji od 20 lat nie zdołał wygrać swojego debiutanckiego spotkania.
Źrodło: TVP
REKLAMA
Personalne zmiany to naturalna kolej rzeczy, póki co jednak pomysł nowego szkoleniowca na tę drużynę pozostaje zagadką. Nawałka w czasie pracy z kadrą zbudował sobie bardzo silną pozycję, przywrócił kibicom wiarę w to, że biało-czerwoni potrafią stanąć na wysokości zadania i walczyć jak równy z równym z silnymi ekipami.
Mundial zakończył się wyjątkowo bolesną klęską. Rozpoczyna się selekcja, która zbuduje reprezentacyjne fundamenty. Czas na oceny dopiero nadejdzie, ale pierwsze odpowiedzi poznamy już dziś.
ps, PAP, IAR
REKLAMA