Chcemy mistrzów? Olkowicz: przed Lewandowskim nikt nie rozkładał czerwonego dywanu, ale zacznijmy od lekcji WF w klasach 1-3
"Jeżeli dziecku trzeba przypominać o treningu, bo samo o nim nie pamięta, to nie będzie z niego zawodnika", powiedział kiedyś Zbigniew Boniek. Jak motywować dzieci, aby interesowały się sportem, uczestniczyły w lekcjach WF, trenowały różne dyscypliny sportowe? - Lekcje wychowania fizycznego w klasach 1-3 to kluczowa sprawa - mówi w rozmowie z PolskimRadiem24.pl Łukasz Olkowicz, dziennikarz "Przeglądu Sportowego".
2018-10-05, 13:37
Ostatnie wielkie osiągnięcie polskich siatkarzy, którzy po raz drugi z rzędu zostali mistrzami świata wywołało dyskusję co jest fajniejsze - siatkówka, czy piłka nożna? Co się bardziej opłaca, co jest trudniejsze, wymaga więcej myślenia, sprytu i inteligencji. Ci, którzy są na początku swojej przygody sportowej z tej dyskusji pewnie zbyt wiele nie wynieśli. Dzieci, bo o nich mowa, gdy wybierają dyscyplinę sportu, którą chcą uprawiać potrzebują zupełnie innych podpowiedzi i drogowskazów.
Powiązany Artykuł
Mamo, tato, nie chcę być Robertem Lewandowskim
- Rodzice zawsze powinni pamiętać o tym "złotym wieku dziecka", czyli momencie, kiedy ich pociechy mają 7-12 lat. Skarby ruchowe, jakie w tym wieku dziecko nabędzie pozostaną na zawsze - mówi Łukasz Olkowicz, dziennikarz "Przeglądu Sportowego", autor książki "Na boisku" z serii "Wybieram swój sport", która ma zachęcać dzieci do uprawiania różnych dyscyplin sportowych.
W Polsce, w klasach 1-3 dzieci, nie mają lekcji wychowania fizycznego z nauczycielami WF-u. Tracony jest ten istotny moment, gdy można "zaszczepić sport", ukształtować umiejętności ruchowe najmłodszych, tak by potem rozwijały się we właściwym kierunku, zgodnie z predyspozycjami - W innych krajach - sprawdzałem jak jest w USA, Finlandii czy u Niemców, tam jest inaczej, gdy dzieci mają po te 7 lat, już trafiają w ręce specjalistów - mówi dziennikarz.
Powiązany Artykuł
Ciekawe lekcje wychowania fizycznego, spotkania z gwiazdami sportu, poznawanie - często trudnych i nie usłanych różami - dróg, które doprowadziły te gwiazdy na szczyt, zapoznawanie się z zasadami różnych dyscyplin sportowych i różnorodność - to klucz to tego, by dzieci interesowały się sportem i przychodziły na lekcje wychowania fizycznego bez wypisanych przez rodziców zwolnień.
REKLAMA
Warto mieć świadomość, że mistrzowie olimpijscy czy świata sami się nie wychowają, a badanie na grupie dzieci 9-17 lat, które przeprowadził Instytut Matki i Dziecka na zlecenie Ministerstwa Sportu w 2013 roku, w którym dzieci miały wskazać aktywność fizyczną, którą uprawiają, nie jest budujące. Dziewięcioletni uczniowie mieszkający na wsi podali, że jazda na quadzie jest tą aktywnością, którą wykonują najczęściej.
Aneta Hołówek, PolskieRadio24.pl
REKLAMA
REKLAMA